Zasilanie HHO

Sprawy związane tylko z problemami pracy na benzynie / pompy paliwa baki itp
wujek
Posty: 33
Rejestracja: 23 maja 2011 12:42 am
Lokalizacja:
Samochód:

Zasilanie HHO

Post autor: wujek » 13 sty 2012 08:18 pm

Może by utworzyć nowy pkt w dziale Paliwa - zasilanie HHO.
Czy byłaby możliwość przerobienia naszych Pacificzek na wodę :light: , poczytałem trochę i widzę, że oszczędności byłyby dość spore a wydatki na taką przeróbkę do zaakceptowania. W przeszłości uczył mnie jakiś dr z Kielc, który miał autko na wodę, tylko jemu paliło trochę więcej wody :( niż podają w tym linku http://www.motohobby.net/artykuly/auto- ... polsce.php
Czy coś takiego jest możliwe w naszym samochodzie :?:

Awatar użytkownika
tedi
Posty: 2951
Rejestracja: 18 lis 2008 09:55 pm
Lokalizacja: .
Samochód:
Postawił flaszek: 7
Dostał flaszek: 4

Post autor: tedi » 13 sty 2012 08:47 pm

Do naszej pojemności potrzebne jest takie urządzenie
http://allegro.pl/instalacja-wodorowa-h ... 98209.html

A tu masz bardzo prosty przykład montażu :) jak widać można to zamontować w polowych warunkach
http://www.youtube.com/watch?v=0esoqrfNNsQ

bodo

Post autor: bodo » 14 sty 2012 08:09 pm

super temat :)
może ktoś ma już jakąś wiedzę i doświadczenia ?

ciągle jeżdżę na PB - bo zraziłem si do gazu - ale HHO brzmi ciekawie

ale chyba to nie jest takie piękne :(

http://www.tuningforum.pl/viewtopic.php?f=4&t=109827


a to wypowiedz z innego forum

"A tak w ogóle jest jeden, ale za to kardynalny problem w tej historii,
prąd w układzie elektrycznym samochodu nie jest za darmo

cykl elektroliza -> wodór + tlen -> spalanie wodoru ma ujemny bilans energetyczny, tj. trzeba włożyć więcej energii niż się jej uzyskuje.

mniejsze problemy:
- dużo wyższa temp spalania (mieszanina idealna ~2500*C )
- dodatkowa masa i objętość w samochodzie (instalacja)
- koszty
- problematyczne strojenie (opanowanie warunków spalania)

reasumując,
spalając benzynę na potrzeby wytworzenia wodoru uzyska się mniej energii niż bezpośrednio spalając benzynę,

gdyby było inaczej wystarczyłoby spalić niewielką ilość wodoru i napędzić generator uzyskując więcej wodoru,
w fizyce nazywa się to perpetum mobile i niestety nie istnieje.

Może mieć to sens w kwestii ekologii/trwałości silnika.
Przy odpowiednim sterowaniu silnik będzie się szybciej nagrzewał, lepiej spalał paliwo (sterowanie temperaturą w cylindrach, brak stuku etc.) ale bilans energetyczny zawsze będzie ujemny i to znacznie - sprawność alternatora to ok. 60%, sprawność elektrolizy ~30% więc sprawność takiego układu to ~20%. Do tego dochodzi sprawność silnika na poziomie max 40% (najlepsze TD), a tu paliwo trzeba spalić 2x więc te straty się nawarstwiają.

Gdyby udało się wykorzystać do elektrolizy ciepło tracone przez silnik - wtedy gra byłaby warta świeczki, bo wodór byłby za friko (z punktu widzenia ekonomii, nie fizyki ;) )

marecki1999
Posty: 715
Rejestracja: 06 gru 2011 11:26 am
Lokalizacja: Szczecin
Samochód: Pacifica Limited 2017
Postawił flaszek: 10
Dostał flaszek: 1

ale znalazlem i cos takiego :(

Post autor: marecki1999 » 14 sty 2012 10:18 pm

Nie jedź szybciej, niż twój Anioł Stróż potrafi latać ;)

ODPOWIEDZ

Wróć do „.: UKŁAD PALIWOWY :.”