Ciężko odpala po dłuższej przerwie

Sprawy związane tylko z problemami pracy na benzynie / pompy paliwa baki itp
Awatar użytkownika
M.
Posty: 4979
Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
Postawił flaszek: 39
Dostał flaszek: 60

Re: Ciężko odpala po dłuższej przerwie

Post autor: M. » 04 sty 2020 11:10 am

W myśl ogólnej reguły, zamieszczane wpisy na forum są indywidualnym poglądem autora w poruszanym temacie, a osoba czytająca wpis może acz nie musi skorzystać z rad lub sugestii w nim zawartych. Jeśli korzysta, to robi to na własne ryzyko i odpowiedzialność. Mój pogląd zamieściłem w poprzednim wpisie, a nie mając doświadczenia ze stosowaniem CH3OH wyraziłem swoją niepewność, co nie znaczy, że krytykuję taką technologię - pomimo, że mnie nie przekonuje.
A co do wyposażenia w to czy coś innego. Jeśli ktoś czegoś nie ma, a stanowi to element dla niego istotny, to może sobie kupić. W przeciwnym przypadku zawsze można skorzystać ze specjalisty, który ma na wyposażeniu wymagany sprzęt - zwykle odpłatnie, ale przy okazjonalnej potrzebie może to być rozwiązanie zdecydowanie lepsze.
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.

ostry187
Posty: 318
Rejestracja: 26 maja 2012 11:55 am
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Pacifica 3,5 AWD+LPG
Postawił flaszek: 6
Dostał flaszek: 4

Re: Ciężko odpala po dłuższej przerwie

Post autor: ostry187 » 05 sty 2020 01:38 am

zdemontowałem obie listwy z wtryskiwaczami (mam dwie po 4 "reg fast" ) wziąłem do domu,rozebrałem i oczyściłem pędzelkiem w benzynie ekstrakcyjnej,złożyłem,dmuchnąłem płucami i zauważyłem na niektórych dyszach wyjściowych tworzące się małe pęcherzyki powietrza :wink: .Na drugi dzień pojechałem do sklepu i kupiłem (112 zł) zestaw naprawczy dedykowany do tychże zaworków (nowe tłoczki,sprężynki,oringi i trzpienie cewek). Złożyłem na nowe,dmuchnąłem płucami i zauważyłem prawie we wszystkich duże pęcherze powietrza :O .Wkurzyłem się :wink: . Rozbierałem i składałem z kilkanaście razy we wszystkich wariantach zamieniając tłoczki miejscami,z zerowym skutkiem,ponieważ pęcherzyki powietrza pojawiały się bez żadnej logiki za każdym razem na różnych dyszach :wink: :!: .Wkurzyłem się bardziej i zrezygnowałem z dalszej "zabawy". Teraz mam tylko nadzieję,że sprzedawca w swej łaskawości przyjmie ten zestaw naprawczy z powrotem i zwróci kasę. To wtedy niestety,sięgnę głębiej do kieszeni :( i zakupię nowe wtryskiwacze ACW03-Stag 2x po3 cewki za ok.360zł :( ,sam zamontuję ale pojadę później do gazownika na jakieś zgranie-ustawienie-regulację za ok,150 zł . :/

andrzej sdl
Posty: 271
Rejestracja: 29 mar 2018 05:49 pm
Lokalizacja: Siedlce
Samochód: Chrysler Pacifica
Postawił flaszek: 2
Dostał flaszek: 8

Re: Ciężko odpala po dłuższej przerwie

Post autor: andrzej sdl » 05 sty 2020 09:28 am

Bezstresowa jazda na lpidżi to wtryski hana lub barracuda.
Chrysler Pacifica 4,0 AWD,2007 r
LPG Stag 300 ISA II

Awatar użytkownika
Konrad
Posty: 148
Rejestracja: 26 paź 2016 08:59 pm
Lokalizacja: Białystok
Samochód: Chrysler Pacifica touring FWD 3.5 V6 Pb 2005
Postawił flaszek: 10
Dostał flaszek: 13

Re: Ciężko odpala po dłuższej przerwie

Post autor: Konrad » 05 sty 2020 05:03 pm

A jeszcze bardziej na PB95
Konrad

ostry187
Posty: 318
Rejestracja: 26 maja 2012 11:55 am
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Pacifica 3,5 AWD+LPG
Postawił flaszek: 6
Dostał flaszek: 4

Re: Ciężko odpala po dłuższej przerwie

Post autor: ostry187 » 05 sty 2020 05:16 pm

Na Pb95 mam (miasto) 20L/100km,także.....faktycznie,jaki stres? :/ (bardziej kuźwa, lament !! ;) )
A na Pb95 (trasa)-11L/100km. Na LPG jak do tej pory to (miasto)-23L/100km , (trasa)-14L/100km.
P.S. A ten sprzedawca części lpg,powiedział mi,że jego znajomemu Pacifica spala gazu 17-18L/100km po mieście. I ja tez tak chcę! ;)

Awatar użytkownika
głodźillaryki
Posty: 1072
Rejestracja: 29 paź 2015 06:35 pm
Lokalizacja: Ryki
Samochód: Pacifica 3.5 awd / dodge grand caravan 3.8
Postawił flaszek: 12
Dostał flaszek: 18

Re: Ciężko odpala po dłuższej przerwie

Post autor: głodźillaryki » 05 sty 2020 07:11 pm

Ty nie słuchaj opowiesci jak to komuś mało pali...
Czemu? Bo twoje auto takiego małego nie osiągnie i tylko będziesz sie stresować i zastanawiać co jest nie tak z tym samochodem....:-)
Usilnie staram się pisać poprawnie , i nie robić błędów ortograficznych ( czasami się to udaje...)

ostry187
Posty: 318
Rejestracja: 26 maja 2012 11:55 am
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Pacifica 3,5 AWD+LPG
Postawił flaszek: 6
Dostał flaszek: 4

Re: Ciężko odpala po dłuższej przerwie

Post autor: ostry187 » 05 sty 2020 07:35 pm

Masz rację,trzeba trochę ochłonąć,odpuścić i z dystansem ;> ....Ale moja Pacuła chyba chce mnie wykończyć psychicznie i finansowo :x ,ponieważ dostarcza mi strasów non-stop! :wink: Usterka goni usterkę.Jeszcze nie uporałem się z lpg,a już od wczoraj przybyła mi kolejna niezapowiedziana usterka :wink: :!: . (Ale to już opisałem dzisiaj w innym temacie: Nawigacja oryginalna)

Awatar użytkownika
M.
Posty: 4979
Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
Postawił flaszek: 39
Dostał flaszek: 60

Re: Ciężko odpala po dłuższej przerwie

Post autor: M. » 05 sty 2020 08:13 pm

Panowie,
Trzymajcie się tematu.
Zużycie benzyny to nie na temat.
Jak zacznę usuwać to może w kosmos polecieć i jakaś perełka i dopiero się zacznie...
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.

ODPOWIEDZ

Wróć do „.: UKŁAD PALIWOWY :.”