Strona 1 z 1

Jaki gaz do silnika 3,5?

: 06 lut 2013 09:40 am
autor: pacyfik111
Czytałem posty na forum i doszedlem do wniosku, że w sumie najważniejsze jest kto montuje gaz....
W każdym razie z opisywanych problemów wywnioskowałem, że wcale nie mus być to najdroższa instalacja. Optymalnie Stag 300, lub BRC + duża butla. Wiele osób na innych forach twierdziła, że warto zamontować Landi Renzzo, lub Prince. Powiedzcie, czy warto w ogóle dopłacać do tych droższych instalacji, bo wydaje mi się, że te dwie pierwsze załatwiają sprawę.

: 06 lut 2013 01:32 pm
autor: irekle
Częściowo kolego sam sobie odpowiedziałeś :)
możesz dać super hiper np Princa ale jak gazownik skićka to i instalacja nic nie da
Jak masz, lub znasz bardzo dobry zakład to CI dobiorą ładnie, nawet i STAG 300 - bo też są dobrymi instalacjami

: 06 lut 2013 06:39 pm
autor: verbea
Kolego. Ilu użytkowników tyle opinii. Ja mam stag 300 6v na zwykłych wtryskach (niebieskich nie hana) i śmiga zajefajnie. Ważne aby założył to ktoś kto się trochę zna na amerykańcach a będziesz zadowolony. Pozdrawiam
Dodam iż w 2012 roku zapłaciłem za swoją instalację 2900PLN.

: 06 lut 2013 06:41 pm
autor: pawel78
kolego ja miałem Elpigaz polską tanią instalację i przejechałem bezproblemowo 140tyś na niej myślę że nie trzeba wydziwiać z instalacją tylko założyć u kogoś kto już zakładał w ameryce taką instalację

: 10 lut 2013 06:55 am
autor: van
też jestem z Łodzi, a pojechałem zakładać do Kalisza. Poczytaj tu:
http://lpg-forum.pl/chrysler-pacifica-t20563.html

już trochę przejechałem na tej instalacji i jestem zadowolony,auto śmiga :)
zakładał ten gość : roboform550
http://www.dar-gaz.net/instalacje_gazowe.php
a tu fotki

http://lpg-forum.pl/post297769.html?hil ... er#p297769

: 10 lut 2013 09:52 pm
autor: orzeł
pacyfik111, witaj od czterech lat stag 300 montowany w okolicy piaseczna facet godny polecenia koszt 2800 i zero problemów pozdrawiam orzeł :mrgreen: (stary orzeł) :mrgreen:
ps jeśli chcesz więcej informacji pisz na PW

: 10 lut 2013 10:12 pm
autor: Ttomi1
Heja, ja natomiast jeżdżę na BRC zakļadanej w Gdyni Orłowie też absolutnie zero problemów zato koszt 5200 PLN ale mają bezpļatny assistance w caļej Polsce oczywiÄšĄcie w okresie 2letniej gwarancji.
Pozdro :8

: 10 lut 2013 10:53 pm
autor: M.
Panowie,
Każda instalacja LPG może być założona w naszych autach. To że jeden ma STAG-a, ktoś inny BRC, a leszcze ktoś inny LPGAS lub cokolwiek innego to rzecz wtórna.
Podstawową sprawą jest znajomość zasad montażu instalacji w aucie, jakość tejże instalacji oraz odpowiedni dobór komponentów.
Nazwa instalacji to zwykle nazwa sterownika a poza tym w skład całego zestawu wchodzi reduktor/parownik, wtryskiwacze, filtry, zawory odcinające, wielozawór, zbiornik gazu, a także (o czym często zapominamy) przewody tak miedziane jak i gumowe (gazowe i wodne). Dopiero wszystko zbite do kupy daje efekt finalny i jak to zwykle o jakości całości decyduje najsłabszy element.
Zatem najbardziej cenną informacją w tym wątku jest to, kto dobrze robi montaż, drugą informacją cenną jest jaki jest koszt określonej konfiguracji (a nie tylko STAG czy BRC albo cokolwiek innego) oraz jak ta konfiguracja sprawuje się w aucie i na ile przysparza użytkownikowi kłopotów.
Każda dobrze dobrana konfiguracja, zamontowana przez fachowca z doświadczeniem, odpowiednio zestrojona a następnie w okresie eksploatacji serwisowana (wymiana filtrów, weryfikacja i czyszczenie zaworów, czyszczenie i kalibracja wtryskiwaczy, weryfikacja map gazowych w warunkach drogowych) zapewnia długą i bezawaryjną eksploatację samochodu zasilanego LPG. I przy zachowaniu tych warunków, żadne assistance nie jest niezbędne do szczęścia.
Jak mówiłem, system jest tak dobry jak jest dobry najsłabszy element. Zatem jeśli źle dobrane albo źle zamontowane albo źle zestrojone albo źle serwisowane albo...... to niezależnie czy Prins czy Zenith czy cokolwiek pomiędzy - użytkownik prędzej czy później będzie miał problem. Nie gazownik a użytkownik samochodu.
Czasem lepiej zapłacić trochę więcej i zrobić profesjonalnie niż oszczędzić nawet kilkaset złotych, które i tak zapłacimy (zwykle z nawiązką) za niekończące się naprawy. Zapłacimy temu samemu lub innemu gazownikowi. Tanio w zakupie nie oznacza niskiego finalnego kosztu - warto o tym pamiętać.

: 25 lut 2013 04:15 pm
autor: pacyfik111
No wiem, że na całą instalację składają się różne komponenty. To raczej skróty myślowe, które wszyscy używają.