CZYSZCZENIE INSTALACJI GAZOWEJ W NASZYM AUTKU
CZYSZCZENIE INSTALACJI GAZOWEJ W NASZYM AUTKU
Więc tak :
Po ponad 1,5 roku użytkowania Packi z instalacją gazową działającą bez zarzutu niedawno zaczęła packa dziwnie pracować na wolnych obrotach nie zawsze ale dość często.
Najpierw próbowaliśmy z kolegą nowej regulacji ale to nic nie dawało więc padło na listwy wtryskiwaczy. Oczywiście problemy z obrotami na gazie skutkowały tym że po odpaleniu rano na tak jakby nie chodził na wszystkich garach czyli gaz rozwalał mapę benzynową. Po odpięciu klemy wszystko wracało do normy do momentu jazdy na gazie.
Jak napisałem padło na listwy więc co z wymianą nie ma problemu ponieważ instalacja na gwarancji nawet jak by było po to problemu nie ma .
Postanowiliśmy z kolegą wypróbować innej metody tzn.:
Zakupiłem preparat do czyszczenia przepustnic gaźników i nalaliśmy go do rurek doprowadzających gaz do listw do pełna, rurki zostały założone z powrotem na swoje miejsce z preparatem w środku.
Następnie odpalamy autko i przełączamy na gaz przez początkową chwilę trzeba trzymać silnik na obrotach ażeby przepalił to co zostało wtryśnięte, może wyskoczyć błąd typu wypadanie zapłonu lub za bogatej mieszanki, kiedy odczujemy że silnik już normalnie pracuje zostawiamy go na wolnych aby popracował sobie w spokoju (oczywiście operacja odbywa się na gazie) i przepalił resztki, tą samą czynność powtórzyliśmy jeszcze raz.
Ponieważ wyskoczyły błędy to dla lepszego efektu został odłączony aku aby komputer benzynowy zresetować.
Po takiej operacji bez dodatkowej regulacji instalacji gazowej Packa znowu pracuje idealnie bez zawahań i porannego kulawienia pracy silnika.
Są preparaty również do czyszczenia całej instalacji gazowej które wpuszcza się do zbiornika gazu jak jest pusty podjeżdżamy na stację na benzynie tankujemy gaz do pełna i jeździmy.
Po wyjeżdżeniu całego zbiornika jeżeli zostało nam trochę preparatu ładujemy resztę do zbiornika i powtarzamy operację.
Po takim działaniu po ok 1000 km trzeba podjechać do gazownika na wymianę filtrów.
Moje po takiej operacji wyglądały jakbym prześmigał conajmniej 20 tysi .
Obydwie operacje zostały wykonane w odstępie czasu ok 3 tygodni więc jedna na drugą nie miała żadnego wpływu no może ta druga dodatkowo wpłynęła na listwy ale odczucia brak
Podsumowując autko już jest 1,5 msc po operacji i zap.... aż miło
Nadal twierdzę że chrzci się wszystko w Polsce
Po ponad 1,5 roku użytkowania Packi z instalacją gazową działającą bez zarzutu niedawno zaczęła packa dziwnie pracować na wolnych obrotach nie zawsze ale dość często.
Najpierw próbowaliśmy z kolegą nowej regulacji ale to nic nie dawało więc padło na listwy wtryskiwaczy. Oczywiście problemy z obrotami na gazie skutkowały tym że po odpaleniu rano na tak jakby nie chodził na wszystkich garach czyli gaz rozwalał mapę benzynową. Po odpięciu klemy wszystko wracało do normy do momentu jazdy na gazie.
Jak napisałem padło na listwy więc co z wymianą nie ma problemu ponieważ instalacja na gwarancji nawet jak by było po to problemu nie ma .
Postanowiliśmy z kolegą wypróbować innej metody tzn.:
Zakupiłem preparat do czyszczenia przepustnic gaźników i nalaliśmy go do rurek doprowadzających gaz do listw do pełna, rurki zostały założone z powrotem na swoje miejsce z preparatem w środku.
Następnie odpalamy autko i przełączamy na gaz przez początkową chwilę trzeba trzymać silnik na obrotach ażeby przepalił to co zostało wtryśnięte, może wyskoczyć błąd typu wypadanie zapłonu lub za bogatej mieszanki, kiedy odczujemy że silnik już normalnie pracuje zostawiamy go na wolnych aby popracował sobie w spokoju (oczywiście operacja odbywa się na gazie) i przepalił resztki, tą samą czynność powtórzyliśmy jeszcze raz.
Ponieważ wyskoczyły błędy to dla lepszego efektu został odłączony aku aby komputer benzynowy zresetować.
Po takiej operacji bez dodatkowej regulacji instalacji gazowej Packa znowu pracuje idealnie bez zawahań i porannego kulawienia pracy silnika.
Są preparaty również do czyszczenia całej instalacji gazowej które wpuszcza się do zbiornika gazu jak jest pusty podjeżdżamy na stację na benzynie tankujemy gaz do pełna i jeździmy.
Po wyjeżdżeniu całego zbiornika jeżeli zostało nam trochę preparatu ładujemy resztę do zbiornika i powtarzamy operację.
Po takim działaniu po ok 1000 km trzeba podjechać do gazownika na wymianę filtrów.
Moje po takiej operacji wyglądały jakbym prześmigał conajmniej 20 tysi .
Obydwie operacje zostały wykonane w odstępie czasu ok 3 tygodni więc jedna na drugą nie miała żadnego wpływu no może ta druga dodatkowo wpłynęła na listwy ale odczucia brak
Podsumowując autko już jest 1,5 msc po operacji i zap.... aż miło
Nadal twierdzę że chrzci się wszystko w Polsce
Czego się nauczysz,
tego ci ogień nie spali,
woda nie zabierze,
złodziej nie ukradnie.
tego ci ogień nie spali,
woda nie zabierze,
złodziej nie ukradnie.
Witam podłacze się do tematu po 1 czy ta nie równa praca silnika od rana to na benzynie?
Pytam gdyż od jakiegoś czasu mam w swojej tak że na gazie chula jak szalona ,a na benzynce nie ma mocy ,dusi się co kawałek załapuje , wchodzi na obroty i tak w kółko.
Dodam że nie ma żadnych błędów a mechaniki rozkładają ręce.
Pytam gdyż od jakiegoś czasu mam w swojej tak że na gazie chula jak szalona ,a na benzynce nie ma mocy ,dusi się co kawałek załapuje , wchodzi na obroty i tak w kółko.
Dodam że nie ma żadnych błędów a mechaniki rozkładają ręce.
Tak na benzynie rano, jak trochę pochodził było Ok. Po zgaszeniu na ciepłym i po powiedzmy 0,5 h postoju sytuacja wracała z powrotem na benzynie kulał na gazie dobrze.golden35 pisze:Witam podłacze się do tematu po 1 czy ta nie równa praca silnika od rana to na benzynie?.
Wina leżała po stronie któregoś wtryskiwacza(LPG) w listwie po prostu się sklejał (cały czas otwarty) i dawał info do kompa gazowego że za bogata mieszanka co automatycznie udzielało się komputerkowi benzynowemu i ze startu dawał za małą dawkę paliwa.
Czego się nauczysz,
tego ci ogień nie spali,
woda nie zabierze,
złodziej nie ukradnie.
tego ci ogień nie spali,
woda nie zabierze,
złodziej nie ukradnie.
golden35, zabij ale akurat dzisiaj żona zabrała packę a preparat w srodku jak poszukasz na necie to znajdziesz np to http://www.fk-tek.com/Preparat_do_czysz ... ml-17.html
Czego się nauczysz,
tego ci ogień nie spali,
woda nie zabierze,
złodziej nie ukradnie.
tego ci ogień nie spali,
woda nie zabierze,
złodziej nie ukradnie.
-
- Posty: 85
- Rejestracja: 07 gru 2009 01:09 pm
- Lokalizacja:
- Samochód:
ciapek1114, preparat jaki wlewałem do rurek niestety nie pamiętam wziąłem pierwszy lepszy w warsztacie u znajomego napisane było do czyszczenia przepustnic i gaźników myślę że konkretna nazwa nic nie zmieni kup po prostu do mycia gaźników i przepustnic byle jaki
winczek, przecież wiesz że to tylko żart jak ja tak i ty będziesz miał.
winczek, przecież wiesz że to tylko żart jak ja tak i ty będziesz miał.
Czego się nauczysz,
tego ci ogień nie spali,
woda nie zabierze,
złodziej nie ukradnie.
tego ci ogień nie spali,
woda nie zabierze,
złodziej nie ukradnie.
No wiem wiemwidlak pisze:winczek, przecież wiesz że to tylko żart jak ja tak i ty będziesz miał.
Poniżej zamieszczam przykładowe (poglądowe) linki do produktów:
Benzyna
http://tnij.org/hvdr
LPG
http://tnij.org/hvds
A tu do poczytania na co to i po co
http://tnij.org/hvdv
----------------
winczek
----------------
winczek
----------------
Miałem taki sam problem z instalacją w moim poprzednim aucie - PT. Po 100 kkm wtryski po prostu zaczęły odmawiać posłuszeństwa, więc zalałem je płynem do czyszczenia gaźników (ze 3 razy - rodzaj płynu jest raczej obojętny)po tym uruchomienie silnika. Na koniec zapodałem wd40 (wg sugestii z innego forum) - zostawiłem na 2-3 godziny i następnie uruchomienie silnika. Ważne jest, żeby płynu do czyszczenia gaźników nie zostawiać na dłużej, bo wtryski mogą napuchnąć (tak jak moje BRC - bo tłoczki są z plastiku) i będzie zonk - ale i wtedy nie należy się przejmować, bo wystarczy podrzać listwę (przy odkręconym wężu doprowadzającym gaz) i płyn odparuje i wtryski siądą (szczerze - to mało zawału nie dostałem jak przestały chodzić :-) )
Dobrze jest też zamontować podgrzewacz listwy wtryskowej.
Dobrze jest też zamontować podgrzewacz listwy wtryskowej.
a widział ktoś takie cuda
To nie moje autko ale jutro sprawdzanko
http://www.youtube.com/watch?v=HDzsZdaHN2E&NR=1
http://www.youtube.com/watch?v=HDzsZdaHN2E&NR=1
Nowa jakość nowe auto
Re: CZYSZCZENIE INSTALACJI GAZOWEJ W NASZYM AUTKU
Uzupełniając wypowiedź kolegi, dodam.widlak pisze:Oczywiście problemy z obrotami na gazie skutkowały tym że po odpaleniu rano na tak jakby nie chodził na wszystkich garach czyli gaz rozwalał mapę benzynową. Po
skoczyć błąd typu wypadanie zapłonu lub za bogatej mieszanki, kiedy odczujemy że silnik już normalnie pracuje zostawiamy go na wolnych aby popracował sobie w spokoju (oczywiście operacja odbywa się na gazie) i przepalił resztki, tą samą czynność powtórzyliśmy jeszcze raz.
Ponieważ wyskoczyły błędy to dla lepszego efektu został odłączony aku aby komputer benzynowy zresetować.
W wielu programach do sterowników jest opcja czyszczenia wtrysków. WARTO z niej skorzystać. Mi od dłuższego czasu pokazywało, że trzeci wtrysk poza ustawieniami, korekty powyżej 20%, wymiana natychmiastowa. Po przeprowadzeniu czyszczenia od lata mam spokój.
Lubię te kanapy na kółkach :). Coraz bardziej....
- lutek34
- Posty: 1317
- Rejestracja: 13 lip 2014 10:52 am
- Lokalizacja: Krosno
- Samochód:
- Dostał flaszek: 7
A ja w kwesti wymiany filtrów, tydzień temu odpalam zimny silnik, ruszam w drogę i po przejechaniu dystansu 4km w jakim normalnie następowało przełączenie na LPG widzę że przełączenie nie następuje, przejechałem jeszcze około 2km i zapala się czerwona dioda i pisk jak przy braku LPG w butli, wyłączam i włączam instalke przyciskiem, i znów po kilkunastu sekundach sytuacja się powtarza. Teoretycznie w butli powinno być jeszcze około 20l, ale podjechałem na stacje i dotankowałem do pełna 20l, czyli w butli było dobre 20l. Wyjeżdżam ze stacji, włączam instalacje i o dziwo przełącza się na LPG, silnik pracuje normalnie na LPG. Wróciłem do domu, podpiąłem się pod sterownik i widzę że ciśnienie na reduktorze lekko spadło.
https://www.youtube.com/watch?v=iDFDBcTQY9U
Przejeździłem tydzień bez problemów, ale zamówiłem filtry i dziś zebrałem siły i chęci zęby wymienić te filtry. Stare filtry rzekomo były wymienione w lipcu 2014r przez poprzedniego właściciela Pacy i udokumentowane FV, ale czy na pewno filtr fazy ciekłej był wymieniony, czy tylko skasowali gościa, tego już nie wiem. Wiem tylko że śruba mocująca miseczkę filtra była bardzo mocno dokręcona i miałem spore trudności żeby ją poluzować, oring miseczki był niebieski i mocno sprasowany, a tak wyglądały stare filtry:
[/quote]
a tak wyglądają odczyty po wymianie filtrów, ewidentnie ciśnienie na reduktorze podskoczyło, mam nadzieje że więcej niespodzianek z LPG nie będzie,
https://www.youtube.com/watch?v=RknBhC3mOcY undefined
https://www.youtube.com/watch?v=iDFDBcTQY9U
Przejeździłem tydzień bez problemów, ale zamówiłem filtry i dziś zebrałem siły i chęci zęby wymienić te filtry. Stare filtry rzekomo były wymienione w lipcu 2014r przez poprzedniego właściciela Pacy i udokumentowane FV, ale czy na pewno filtr fazy ciekłej był wymieniony, czy tylko skasowali gościa, tego już nie wiem. Wiem tylko że śruba mocująca miseczkę filtra była bardzo mocno dokręcona i miałem spore trudności żeby ją poluzować, oring miseczki był niebieski i mocno sprasowany, a tak wyglądały stare filtry:
[/quote]
a tak wyglądają odczyty po wymianie filtrów, ewidentnie ciśnienie na reduktorze podskoczyło, mam nadzieje że więcej niespodzianek z LPG nie będzie,
https://www.youtube.com/watch?v=RknBhC3mOcY undefined
Były dwie Pace 3.5l i 4.0l a teraz jest '08 Subaru Tribeca H6 3.6l+LPG BRC P&D Plus
www.posadzkizywiczne.eu
auto laweta Krosno Rzeszów Dębica 501 705 816
www.posadzkizywiczne.eu
auto laweta Krosno Rzeszów Dębica 501 705 816
- lutek34
- Posty: 1317
- Rejestracja: 13 lip 2014 10:52 am
- Lokalizacja: Krosno
- Samochód:
- Dostał flaszek: 7
Nie zawsze elektrozawór jest zintegrowany z reduktorem, w moim przypadku elektrozawór z filtrem jest oddzielny, ale faktem jest że LPG jest coraz bardziej zasyfione.verbea pisze:W parowniku jest zawór elektromagnetyczny
Były dwie Pace 3.5l i 4.0l a teraz jest '08 Subaru Tribeca H6 3.6l+LPG BRC P&D Plus
www.posadzkizywiczne.eu
auto laweta Krosno Rzeszów Dębica 501 705 816
www.posadzkizywiczne.eu
auto laweta Krosno Rzeszów Dębica 501 705 816
- M.
- Posty: 4979
- Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
- Postawił flaszek: 39
- Dostał flaszek: 60
Panowie,
Nikt nie obiecywał, że jazda na LPG będzie bezobsługowa i wyłącznie tania.
Standard to obsługa wtedy gdy nakazuje producent lub gdy nakazuje logika albo gdy jakoweś objawy niepokoją.
Dla przypomnienia - serwis LPG co 10 kkm
Zasyfione filtry mogą być duuuuużo wcześniej. Więcej - po kilkunastu km mogą się zatkać - zależy gdzie i co lejesz do zbiornika. Jak czysty LPG to luzik. Jak syf z dodatkiem LPG to kłopot.
Krzyśku,
Mówisz o zawieszonym zaworze odcinającym. Efekt osadzania się mazutu. Częściej na zespolonych zaworach z reduktorem niż na indywidualnych. Ja wspomnę jeszcze o podobnym efekcie na wtryskiwaczach wszelkiej maści - tych najlepszych też.
Ciekawym co będzie dalej w temacie.
M.
Nikt nie obiecywał, że jazda na LPG będzie bezobsługowa i wyłącznie tania.
Standard to obsługa wtedy gdy nakazuje producent lub gdy nakazuje logika albo gdy jakoweś objawy niepokoją.
Dla przypomnienia - serwis LPG co 10 kkm
Zasyfione filtry mogą być duuuuużo wcześniej. Więcej - po kilkunastu km mogą się zatkać - zależy gdzie i co lejesz do zbiornika. Jak czysty LPG to luzik. Jak syf z dodatkiem LPG to kłopot.
Krzyśku,
Mówisz o zawieszonym zaworze odcinającym. Efekt osadzania się mazutu. Częściej na zespolonych zaworach z reduktorem niż na indywidualnych. Ja wspomnę jeszcze o podobnym efekcie na wtryskiwaczach wszelkiej maści - tych najlepszych też.
Ciekawym co będzie dalej w temacie.
M.
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.
- lutek34
- Posty: 1317
- Rejestracja: 13 lip 2014 10:52 am
- Lokalizacja: Krosno
- Samochód:
- Dostał flaszek: 7
przerabiałem zapchanie sie wtryskow (valtek) kilka lat temu w Voyku, pomogło czyszczenie wtrysków benzyna ekstrakcyjna poprzez wstrzykiwanie jej do węża przed wtryskami i włączanie poszczególnych wtrysków programem diagnostycznym LPG. Teraz wymieniłem filtr fazy lotnej na zwykły puszkowy, ale wymienię go na odstojnikowy.M. pisze:Ja wspomnę jeszcze o podobnym efekcie na wtryskiwaczach wszelkiej maści - tych najlepszych też.
M.
Były dwie Pace 3.5l i 4.0l a teraz jest '08 Subaru Tribeca H6 3.6l+LPG BRC P&D Plus
www.posadzkizywiczne.eu
auto laweta Krosno Rzeszów Dębica 501 705 816
www.posadzkizywiczne.eu
auto laweta Krosno Rzeszów Dębica 501 705 816
- M.
- Posty: 4979
- Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
- Postawił flaszek: 39
- Dostał flaszek: 60
lutek34,
Waldemary z jednej strony postrzegane są jako gówniane wtryski (szybko sie rozkalibrowują) a z drugiej strony są bardzo fajne jak idzie o serwis.
W swoich co 2-3 wymiany oleju wymianiałem i wymieniam tłoczki na nowe oryginalne a korpus mając rozebrany można wymyć z każdej strony i w każdym miejscu jak należy.
Fakt - po takiej operacji trzeba skalibrować wtryski na odpowiedni skok tłoczka - ale do takiej zabawy jestem przygotowany i robie to z dokładnością do jednej setki.
Fabryczna kalibracja wtrysków na jednej listwie pokazuje nawet kilka dziesiątek różnicy - i jak to ma prawidłowo chodzić....
Waldemary z jednej strony postrzegane są jako gówniane wtryski (szybko sie rozkalibrowują) a z drugiej strony są bardzo fajne jak idzie o serwis.
W swoich co 2-3 wymiany oleju wymianiałem i wymieniam tłoczki na nowe oryginalne a korpus mając rozebrany można wymyć z każdej strony i w każdym miejscu jak należy.
Fakt - po takiej operacji trzeba skalibrować wtryski na odpowiedni skok tłoczka - ale do takiej zabawy jestem przygotowany i robie to z dokładnością do jednej setki.
Fabryczna kalibracja wtrysków na jednej listwie pokazuje nawet kilka dziesiątek różnicy - i jak to ma prawidłowo chodzić....
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.
- Jędrek
- Posty: 1009
- Rejestracja: 11 lip 2015 04:21 pm
- Lokalizacja: Dęblin
- Samochód: Pacifica 4,0 z 2008r.
- Postawił flaszek: 2
- Dostał flaszek: 5
Podłączę się pod temat. Objawy są takie: gdy temperaturę silnik osiągnie jak potrzeba , instalacja przełącza się z Pb na LPG . OK. Ale przy wciśnięciu pedału gazu od razu zrzuca z LPG na Pb . Gdy już jadę spokojnie jakieś 80 - 100km/h ładnie pracuje na LPG ale po mocniejszym wciśnięciu na pedał gazu znowu zrzuca na Pb . Dla mnie jeden wniosek . Z parownika dostarczana jest zbyt mała ilość gazu i zrzuca na benzynę . Filtry frakcji ciekłej i lotnej wymienione , wyczyszczone listwy (Matrix ) . Pozostaje wielozawór i parownik . Pytanie : czy w warunkach domowych można rozebrać i oczyścić oba urządzenia ?
Paca 4,0l SS z 2008r Pb + Lpg .
-
- Posty: 951
- Rejestracja: 19 lip 2015 12:06 am
- Lokalizacja: Milicz
- Samochód: Hyundai Santa Fe 2.7 AWD aut.
- Postawił flaszek: 15
- Dostał flaszek: 16
A co do czyszczenia instalacji. Na rynku są preparaty do czyszczenia instalacji, głównie wtrysków. Podpinany opakowanie pod zawór tankowania i czekamy chwilę aż pojemnik z preparatem się opróżnianie. Potem tankuje my gaz do pełna i gotowe. Koszt 1opakowania od ok.60 zł. za K2. Osobiście używałem Shella za 85 zł. ale teraz nigdzie nie mogę na niego trafić.
Nie każdy facet z widłami to Posejdon : )
-
- Posty: 951
- Rejestracja: 19 lip 2015 12:06 am
- Lokalizacja: Milicz
- Samochód: Hyundai Santa Fe 2.7 AWD aut.
- Postawił flaszek: 15
- Dostał flaszek: 16
CZYSZCZENIE INSTALACJI GAZOWEJ W NASZYM AUTKU
Środek do czyszczenia instalacji LPG aplikowany przez zawór tankowania. Po zastosowaniu i przejechaniu ok. 400 km wyciszył moje wtryski gazowe od tzw. klepania ( więc myślę, że czyszczenie zadziałało). Mam wrażenie , że działa o wiele lepiej od Shella. Działań niepożądanych brak.
Nie każdy facet z widłami to Posejdon : )
- M.
- Posty: 4979
- Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
- Postawił flaszek: 39
- Dostał flaszek: 60
west26,
Myjka ultradźwiękowa robi to samo.
Tankowanie dobrego gazu zabezpiecza przed niespodziankami.
Że o okresowych przeglądach i systematycznym serwisie wspominać chyba nie muszę. Serwisie u gazownika rzecz jasna a nie u druciarza.
Myjka ultradźwiękowa robi to samo.
Tankowanie dobrego gazu zabezpiecza przed niespodziankami.
Że o okresowych przeglądach i systematycznym serwisie wspominać chyba nie muszę. Serwisie u gazownika rzecz jasna a nie u druciarza.
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.
-
- Posty: 951
- Rejestracja: 19 lip 2015 12:06 am
- Lokalizacja: Milicz
- Samochód: Hyundai Santa Fe 2.7 AWD aut.
- Postawił flaszek: 15
- Dostał flaszek: 16
Ale ja to zrobiłem bez demontażu . Zdjąć wtryski u mnie to nie problem ale z racji króciutkich wężyków montaż przyprawia o ból głowy, poobdzieranych łapek i kilkanaście słów na k.M. pisze:Myjka ultradźwiękowa robi to samo.
Nie wiadomo co się po trasie trafi za OrlenM. pisze:Tankowanie dobrego gazu zabezpiecza przed niespodziankami.
Ma się rozumiećM. pisze:Że o okresowych przeglądach i systematycznym serwisie wspominać chyba nie muszę.
A druciarzy ci u nas bez likuM. pisze:Serwisie u gazownika rzecz jasna a nie u druciarza.
Nie każdy facet z widłami to Posejdon : )