CZYSZCZENIE INSTALACJI GAZOWEJ W NASZYM AUTKU

LPG regulacja użytkowanie spalanie itp
Awatar użytkownika
widlak
Posty: 1408
Rejestracja: 11 lis 2008 04:34 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Mazda CX9

CZYSZCZENIE INSTALACJI GAZOWEJ W NASZYM AUTKU

Post autor: widlak » 05 sie 2010 11:07 am

Więc tak :D :
Po ponad 1,5 roku użytkowania Packi z instalacją gazową działającą bez zarzutu niedawno zaczęła packa dziwnie pracować na wolnych obrotach nie zawsze ale dość często.
Najpierw próbowaliśmy z kolegą nowej regulacji ale to nic nie dawało więc padło na listwy wtryskiwaczy. Oczywiście problemy z obrotami na gazie skutkowały tym że po odpaleniu rano na tak jakby nie chodził na wszystkich garach czyli gaz rozwalał mapę benzynową. Po odpięciu klemy wszystko wracało do normy do momentu jazdy na gazie.
Jak napisałem padło na listwy więc co z wymianą nie ma problemu ponieważ instalacja na gwarancji nawet jak by było po to problemu nie ma :).
Postanowiliśmy z kolegą wypróbować innej metody tzn.:
Zakupiłem preparat do czyszczenia przepustnic gaźników i nalaliśmy go do rurek doprowadzających gaz do listw do pełna, rurki zostały założone z powrotem na swoje miejsce z preparatem w środku.
Następnie odpalamy autko i przełączamy na gaz przez początkową chwilę trzeba trzymać silnik na obrotach ażeby przepalił to co zostało wtryśnięte, może wyskoczyć błąd typu wypadanie zapłonu lub za bogatej mieszanki, kiedy odczujemy że silnik już normalnie pracuje zostawiamy go na wolnych aby popracował sobie w spokoju (oczywiście operacja odbywa się na gazie) i przepalił resztki, tą samą czynność powtórzyliśmy jeszcze raz.
Ponieważ wyskoczyły błędy to dla lepszego efektu został odłączony aku aby komputer benzynowy zresetować.
Po takiej operacji bez dodatkowej regulacji instalacji gazowej Packa znowu pracuje idealnie bez zawahań i porannego kulawienia pracy silnika.

Są preparaty również do czyszczenia całej instalacji gazowej które wpuszcza się do zbiornika gazu jak jest pusty podjeżdżamy na stację na benzynie tankujemy gaz do pełna i jeździmy.
Po wyjeżdżeniu całego zbiornika jeżeli zostało nam trochę preparatu ładujemy resztę do zbiornika i powtarzamy operację.
Po takim działaniu po ok 1000 km trzeba podjechać do gazownika na wymianę filtrów.
Moje po takiej operacji wyglądały jakbym prześmigał conajmniej 20 tysi .

Obydwie operacje zostały wykonane w odstępie czasu ok 3 tygodni więc jedna na drugą nie miała żadnego wpływu no może ta druga dodatkowo wpłynęła na listwy ale odczucia brak :D


Podsumowując autko już jest 1,5 msc po operacji i zap.... aż miło :8

Nadal twierdzę że chrzci się wszystko w Polsce :)
Czego się nauczysz,
tego ci ogień nie spali,
woda nie zabierze,
złodziej nie ukradnie.

winczek
Posty: 103
Rejestracja: 09 lip 2009 03:11 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: winczek » 06 sie 2010 11:13 am

widlak to te preparaty co Sławek reklamuje na drzwiach warsztatu ???
U mnie póki co wszystko ok, ale dobrze wiedzieć co zrobić :D
Flacha się należy.
----------------
winczek
----------------

Awatar użytkownika
widlak
Posty: 1408
Rejestracja: 11 lis 2008 04:34 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Mazda CX9

Post autor: widlak » 06 sie 2010 11:33 am

winczek pisze:widlak to te preparaty co Sławek reklamuje na drzwiach warsztatu ???.
Ten co wpuszcza się do zbiornika tak to ten koszt jak dla ciebie to 100 jak dla mnie to 31 zeta :P
Czego się nauczysz,
tego ci ogień nie spali,
woda nie zabierze,
złodziej nie ukradnie.

Awatar użytkownika
golden35
Posty: 108
Rejestracja: 22 lis 2008 09:31 am
Lokalizacja:
Samochód:
Dostał flaszek: 1

Post autor: golden35 » 06 sie 2010 01:54 pm

Witam podłacze się do tematu po 1 czy ta nie równa praca silnika od rana to na benzynie?
Pytam gdyż od jakiegoś czasu mam w swojej tak że na gazie chula jak szalona ,a na benzynce nie ma mocy ,dusi się co kawałek załapuje , wchodzi na obroty i tak w kółko.
Dodam że nie ma żadnych błędów a mechaniki rozkładają ręce.

Awatar użytkownika
widlak
Posty: 1408
Rejestracja: 11 lis 2008 04:34 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Mazda CX9

Post autor: widlak » 06 sie 2010 02:03 pm

golden35 pisze:Witam podłacze się do tematu po 1 czy ta nie równa praca silnika od rana to na benzynie?.
Tak na benzynie rano, jak trochę pochodził było Ok. Po zgaszeniu na ciepłym i po powiedzmy 0,5 h postoju sytuacja wracała z powrotem na benzynie kulał na gazie dobrze.

Wina leżała po stronie któregoś wtryskiwacza(LPG) w listwie po prostu się sklejał (cały czas otwarty) i dawał info do kompa gazowego że za bogata mieszanka co automatycznie udzielało się komputerkowi benzynowemu i ze startu dawał za małą dawkę paliwa.
Czego się nauczysz,
tego ci ogień nie spali,
woda nie zabierze,
złodziej nie ukradnie.

Awatar użytkownika
golden35
Posty: 108
Rejestracja: 22 lis 2008 09:31 am
Lokalizacja:
Samochód:
Dostał flaszek: 1

Post autor: golden35 » 06 sie 2010 04:50 pm

Widłaczek a jak nazywa się ten preparat do całej inst. i gdzie go kupić?

Awatar użytkownika
widlak
Posty: 1408
Rejestracja: 11 lis 2008 04:34 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Mazda CX9

Post autor: widlak » 06 sie 2010 06:09 pm

golden35, zabij ale akurat dzisiaj żona zabrała packę a preparat w srodku jak poszukasz na necie to znajdziesz np to http://www.fk-tek.com/Preparat_do_czysz ... ml-17.html
Czego się nauczysz,
tego ci ogień nie spali,
woda nie zabierze,
złodziej nie ukradnie.

winczek
Posty: 103
Rejestracja: 09 lip 2009 03:11 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: winczek » 06 sie 2010 10:24 pm

widlak pisze:Ten co wpuszcza się do zbiornika tak to ten koszt jak dla ciebie to 100 jak dla mnie to 31 zeta :P
Dzięki :) A ja Ci flaszeczkę postawiłem ... no ....
----------------
winczek
----------------

warhead
Posty: 56
Rejestracja: 29 sty 2010 09:08 am
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: warhead » 08 sie 2010 12:26 pm

co do lepszej jazdy na pb niz lpg. kiedys w astrze mialem podobny problem. okazalo sie ze mialem strasznie zamulony zbioenik pb. w serwisie przeczyscili mi ale zalecali albo wymiane zbioenika albo nie jezdzenie na rezerwie.

Awatar użytkownika
golden35
Posty: 108
Rejestracja: 22 lis 2008 09:31 am
Lokalizacja:
Samochód:
Dostał flaszek: 1

Post autor: golden35 » 08 sie 2010 01:42 pm

Widlaczek dzięki za info.Pozdro

ciapek1114
Posty: 85
Rejestracja: 07 gru 2009 01:09 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: ciapek1114 » 08 sie 2010 09:05 pm

widlak, Siemka widlak a może masz już nazwę tego preparatu co ty używałeś do czyszczenia listw ten co wlewałeś do rurek bo mam podobne objawy szczególnie jak odpalam silnik jak jest zimny tak się zachowuje jakby odpalał na gazie jakbyś podał nazw preparatu byłbym wdzięczny pozdrawiam

Awatar użytkownika
widlak
Posty: 1408
Rejestracja: 11 lis 2008 04:34 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Mazda CX9

Post autor: widlak » 09 sie 2010 12:15 am

ciapek1114, preparat jaki wlewałem do rurek niestety nie pamiętam wziąłem pierwszy lepszy w warsztacie u znajomego napisane było do czyszczenia przepustnic i gaźników myślę że konkretna nazwa nic nie zmieni kup po prostu do mycia gaźników i przepustnic byle jaki

winczek, przecież wiesz że to tylko żart jak ja tak i ty będziesz miał. :)
Czego się nauczysz,
tego ci ogień nie spali,
woda nie zabierze,
złodziej nie ukradnie.

winczek
Posty: 103
Rejestracja: 09 lip 2009 03:11 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: winczek » 09 sie 2010 08:14 am

widlak pisze:winczek, przecież wiesz że to tylko żart jak ja tak i ty będziesz miał. :)
No wiem wiem :)

Poniżej zamieszczam przykładowe (poglądowe) linki do produktów:

Benzyna
http://tnij.org/hvdr

LPG

http://tnij.org/hvds

A tu do poczytania na co to i po co :)

http://tnij.org/hvdv
----------------
winczek
----------------

mio
Posty: 18
Rejestracja: 20 cze 2010 02:35 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: mio » 19 sie 2010 01:01 pm

Miałem taki sam problem z instalacją w moim poprzednim aucie - PT. Po 100 kkm wtryski po prostu zaczęły odmawiać posłuszeństwa, więc zalałem je płynem do czyszczenia gaźników (ze 3 razy - rodzaj płynu jest raczej obojętny)po tym uruchomienie silnika. Na koniec zapodałem wd40 (wg sugestii z innego forum) - zostawiłem na 2-3 godziny i następnie uruchomienie silnika. Ważne jest, żeby płynu do czyszczenia gaźników nie zostawiać na dłużej, bo wtryski mogą napuchnąć (tak jak moje BRC - bo tłoczki są z plastiku) i będzie zonk - ale i wtedy nie należy się przejmować, bo wystarczy podrzać listwę (przy odkręconym wężu doprowadzającym gaz) i płyn odparuje i wtryski siądą (szczerze - to mało zawału nie dostałem jak przestały chodzić :-) )
Dobrze jest też zamontować podgrzewacz listwy wtryskowej.

ferencsc
Posty: 1093
Rejestracja: 07 paź 2009 06:48 pm
Lokalizacja:
Samochód:
Dostał flaszek: 1

a widział ktoś takie cuda

Post autor: ferencsc » 28 paź 2010 06:48 pm

To nie moje autko ale jutro sprawdzanko
http://www.youtube.com/watch?v=HDzsZdaHN2E&NR=1
Nowa jakość nowe auto

zyga
Posty: 3159
Rejestracja: 15 kwie 2009 06:47 am
Lokalizacja: DWR
Samochód: chevy / cadillac
Postawił flaszek: 4
Dostał flaszek: 8

Post autor: zyga » 28 paź 2010 08:32 pm

a co ten film niby przedstawia ?
myśleli, że będzie syczało jak z zapalniczki ? jak odwiną taśmę z zapalniczki też jest "woda"
--
zyga
DWR - Dolnośląskie Wioski Różne

http://zygadlo.pl
http://mr-zy.ga/kont-akt

Obrazek on board

Vojciu
Posty: 448
Rejestracja: 02 mar 2010 09:05 am
Lokalizacja:
Samochód:

Re: CZYSZCZENIE INSTALACJI GAZOWEJ W NASZYM AUTKU

Post autor: Vojciu » 19 gru 2012 02:03 pm

widlak pisze:Oczywiście problemy z obrotami na gazie skutkowały tym że po odpaleniu rano na tak jakby nie chodził na wszystkich garach czyli gaz rozwalał mapę benzynową. Po
skoczyć błąd typu wypadanie zapłonu lub za bogatej mieszanki, kiedy odczujemy że silnik już normalnie pracuje zostawiamy go na wolnych aby popracował sobie w spokoju (oczywiście operacja odbywa się na gazie) i przepalił resztki, tą samą czynność powtórzyliśmy jeszcze raz.
Ponieważ wyskoczyły błędy to dla lepszego efektu został odłączony aku aby komputer benzynowy zresetować.
Uzupełniając wypowiedź kolegi, dodam.
W wielu programach do sterowników jest opcja czyszczenia wtrysków. WARTO z niej skorzystać. Mi od dłuższego czasu pokazywało, że trzeci wtrysk poza ustawieniami, korekty powyżej 20%, wymiana natychmiastowa. Po przeprowadzeniu czyszczenia od lata mam spokój.
Załączniki
Opcja czyszczenia wtrysków. Naprawdę działa!
Opcja czyszczenia wtrysków. Naprawdę działa!
Lubię te kanapy na kółkach :). Coraz bardziej....

Awatar użytkownika
lutek34
Posty: 1317
Rejestracja: 13 lip 2014 10:52 am
Lokalizacja: Krosno
Samochód:
Dostał flaszek: 7

Post autor: lutek34 » 21 mar 2015 07:09 pm

A ja w kwesti wymiany filtrów, tydzień temu odpalam zimny silnik, ruszam w drogę i po przejechaniu dystansu 4km w jakim normalnie następowało przełączenie na LPG widzę że przełączenie nie następuje, przejechałem jeszcze około 2km i zapala się czerwona dioda i pisk jak przy braku LPG w butli, wyłączam i włączam instalke przyciskiem, i znów po kilkunastu sekundach sytuacja się powtarza. Teoretycznie w butli powinno być jeszcze około 20l, ale podjechałem na stacje i dotankowałem do pełna 20l, czyli w butli było dobre 20l. Wyjeżdżam ze stacji, włączam instalacje i o dziwo przełącza się na LPG, silnik pracuje normalnie na LPG. Wróciłem do domu, podpiąłem się pod sterownik i widzę że ciśnienie na reduktorze lekko spadło.
https://www.youtube.com/watch?v=iDFDBcTQY9U
Przejeździłem tydzień bez problemów, ale zamówiłem filtry i dziś zebrałem siły i chęci zęby wymienić te filtry. Stare filtry rzekomo były wymienione w lipcu 2014r przez poprzedniego właściciela Pacy i udokumentowane FV, ale czy na pewno filtr fazy ciekłej był wymieniony, czy tylko skasowali gościa, tego już nie wiem. Wiem tylko że śruba mocująca miseczkę filtra była bardzo mocno dokręcona i miałem spore trudności żeby ją poluzować, oring miseczki był niebieski i mocno sprasowany, a tak wyglądały stare filtry:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek[/quote]

a tak wyglądają odczyty po wymianie filtrów, ewidentnie ciśnienie na reduktorze podskoczyło, mam nadzieje że więcej niespodzianek z LPG nie będzie,
https://www.youtube.com/watch?v=RknBhC3mOcY undefined
Były dwie Pace 3.5l i 4.0l a teraz jest '08 Subaru Tribeca H6 3.6l+LPG BRC P&D Plus
www.posadzkizywiczne.eu
auto laweta Krosno Rzeszów Dębica 501 705 816

verbea
Posty: 1353
Rejestracja: 03 mar 2012 07:20 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: verbea » 21 mar 2015 10:48 pm

W parowniku jest zawór elektromagnetyczny i on też potrafi się zabrudzić. daję to wtedy efekt pustej butli. Trzeba zdjąć cewkę, wykręcić zawór, wyczyścić i wszystko znowu śmiga. I na to bym stawiał (przerabiałem ten temat kilka razu w różnych autkach)

Awatar użytkownika
lutek34
Posty: 1317
Rejestracja: 13 lip 2014 10:52 am
Lokalizacja: Krosno
Samochód:
Dostał flaszek: 7

Post autor: lutek34 » 22 mar 2015 07:59 am

verbea pisze:W parowniku jest zawór elektromagnetyczny
Nie zawsze elektrozawór jest zintegrowany z reduktorem, w moim przypadku elektrozawór z filtrem jest oddzielny, ale faktem jest że LPG jest coraz bardziej zasyfione.
Obrazek
Były dwie Pace 3.5l i 4.0l a teraz jest '08 Subaru Tribeca H6 3.6l+LPG BRC P&D Plus
www.posadzkizywiczne.eu
auto laweta Krosno Rzeszów Dębica 501 705 816

Awatar użytkownika
M.
Posty: 4979
Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
Postawił flaszek: 39
Dostał flaszek: 60

Post autor: M. » 23 mar 2015 12:58 am

Panowie,
Nikt nie obiecywał, że jazda na LPG będzie bezobsługowa i wyłącznie tania.
Standard to obsługa wtedy gdy nakazuje producent lub gdy nakazuje logika albo gdy jakoweś objawy niepokoją.
Dla przypomnienia - serwis LPG co 10 kkm
Zasyfione filtry mogą być duuuuużo wcześniej. Więcej - po kilkunastu km mogą się zatkać - zależy gdzie i co lejesz do zbiornika. Jak czysty LPG to luzik. Jak syf z dodatkiem LPG to kłopot.
Krzyśku,
Mówisz o zawieszonym zaworze odcinającym. Efekt osadzania się mazutu. Częściej na zespolonych zaworach z reduktorem niż na indywidualnych. Ja wspomnę jeszcze o podobnym efekcie na wtryskiwaczach wszelkiej maści - tych najlepszych też.
Ciekawym co będzie dalej w temacie.
M.
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.

Awatar użytkownika
lutek34
Posty: 1317
Rejestracja: 13 lip 2014 10:52 am
Lokalizacja: Krosno
Samochód:
Dostał flaszek: 7

Post autor: lutek34 » 23 mar 2015 07:32 am

M. pisze:Ja wspomnę jeszcze o podobnym efekcie na wtryskiwaczach wszelkiej maści - tych najlepszych też.
M.
przerabiałem zapchanie sie wtryskow (valtek) kilka lat temu w Voyku, pomogło czyszczenie wtrysków benzyna ekstrakcyjna poprzez wstrzykiwanie jej do węża przed wtryskami i włączanie poszczególnych wtrysków programem diagnostycznym LPG. Teraz wymieniłem filtr fazy lotnej na zwykły puszkowy, ale wymienię go na odstojnikowy.
Były dwie Pace 3.5l i 4.0l a teraz jest '08 Subaru Tribeca H6 3.6l+LPG BRC P&D Plus
www.posadzkizywiczne.eu
auto laweta Krosno Rzeszów Dębica 501 705 816

Awatar użytkownika
M.
Posty: 4979
Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
Postawił flaszek: 39
Dostał flaszek: 60

Post autor: M. » 23 mar 2015 12:00 pm

lutek34,
Waldemary z jednej strony postrzegane są jako gówniane wtryski (szybko sie rozkalibrowują) a z drugiej strony są bardzo fajne jak idzie o serwis.
W swoich co 2-3 wymiany oleju wymianiałem i wymieniam tłoczki na nowe oryginalne a korpus mając rozebrany można wymyć z każdej strony i w każdym miejscu jak należy.
Fakt - po takiej operacji trzeba skalibrować wtryski na odpowiedni skok tłoczka - ale do takiej zabawy jestem przygotowany i robie to z dokładnością do jednej setki.
Fabryczna kalibracja wtrysków na jednej listwie pokazuje nawet kilka dziesiątek różnicy - i jak to ma prawidłowo chodzić....
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.

Awatar użytkownika
Jędrek
Posty: 1009
Rejestracja: 11 lip 2015 04:21 pm
Lokalizacja: Dęblin
Samochód: Pacifica 4,0 z 2008r.
Postawił flaszek: 2
Dostał flaszek: 5

Post autor: Jędrek » 09 kwie 2017 10:06 am

Podłączę się pod temat. Objawy są takie: gdy temperaturę silnik osiągnie jak potrzeba , instalacja przełącza się z Pb na LPG . OK. Ale przy wciśnięciu pedału gazu od razu zrzuca z LPG na Pb . Gdy już jadę spokojnie jakieś 80 - 100km/h ładnie pracuje na LPG ale po mocniejszym wciśnięciu na pedał gazu znowu zrzuca na Pb . Dla mnie jeden wniosek . Z parownika dostarczana jest zbyt mała ilość gazu i zrzuca na benzynę . Filtry frakcji ciekłej i lotnej wymienione , wyczyszczone listwy (Matrix ) . Pozostaje wielozawór i parownik . Pytanie : czy w warunkach domowych można rozebrać i oczyścić oba urządzenia ?
Paca 4,0l SS z 2008r Pb + Lpg .

west26
Posty: 951
Rejestracja: 19 lip 2015 12:06 am
Lokalizacja: Milicz
Samochód: Hyundai Santa Fe 2.7 AWD aut.
Postawił flaszek: 15
Dostał flaszek: 16

Post autor: west26 » 09 kwie 2017 11:12 am

Podobne objawy występowały u mnie w dwóch autach. W obu przypadkach do wymianę kwalifikował się mapsensor gazowy. Potem wszystko wróciło do normy.
Nie każdy facet z widłami to Posejdon : )

west26
Posty: 951
Rejestracja: 19 lip 2015 12:06 am
Lokalizacja: Milicz
Samochód: Hyundai Santa Fe 2.7 AWD aut.
Postawił flaszek: 15
Dostał flaszek: 16

Post autor: west26 » 09 kwie 2017 11:28 am

A co do czyszczenia instalacji. Na rynku są preparaty do czyszczenia instalacji, głównie wtrysków. Podpinany opakowanie pod zawór tankowania i czekamy chwilę aż pojemnik z preparatem się opróżnianie. Potem tankuje my gaz do pełna i gotowe. Koszt 1opakowania od ok.60 zł. za K2. Osobiście używałem Shella za 85 zł. ale teraz nigdzie nie mogę na niego trafić.
Nie każdy facet z widłami to Posejdon : )

west26
Posty: 951
Rejestracja: 19 lip 2015 12:06 am
Lokalizacja: Milicz
Samochód: Hyundai Santa Fe 2.7 AWD aut.
Postawił flaszek: 15
Dostał flaszek: 16

CZYSZCZENIE INSTALACJI GAZOWEJ W NASZYM AUTKU

Post autor: west26 » 14 cze 2017 11:32 am

Środek do czyszczenia instalacji LPG aplikowany przez zawór tankowania. Po zastosowaniu i przejechaniu ok. 400 km wyciszył moje wtryski gazowe od tzw. klepania ( więc myślę, że czyszczenie zadziałało). Mam wrażenie , że działa o wiele lepiej od Shella. Działań niepożądanych brak.
Załączniki
lpg-system-cleanand-protect.jpeg
Nie każdy facet z widłami to Posejdon : )

Awatar użytkownika
M.
Posty: 4979
Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
Postawił flaszek: 39
Dostał flaszek: 60

Post autor: M. » 14 cze 2017 11:45 am

west26,
Myjka ultradźwiękowa robi to samo.
Tankowanie dobrego gazu zabezpiecza przed niespodziankami.
Że o okresowych przeglądach i systematycznym serwisie wspominać chyba nie muszę. Serwisie u gazownika rzecz jasna a nie u druciarza.
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.

west26
Posty: 951
Rejestracja: 19 lip 2015 12:06 am
Lokalizacja: Milicz
Samochód: Hyundai Santa Fe 2.7 AWD aut.
Postawił flaszek: 15
Dostał flaszek: 16

Post autor: west26 » 14 cze 2017 01:15 pm

M. pisze:Myjka ultradźwiękowa robi to samo.
Ale ja to zrobiłem bez demontażu :P . Zdjąć wtryski u mnie to nie problem ale z racji króciutkich wężyków montaż przyprawia o ból głowy, poobdzieranych łapek i kilkanaście słów na k. ;)
M. pisze:Tankowanie dobrego gazu zabezpiecza przed niespodziankami.
Nie wiadomo co się po trasie trafi za Orlen :D
M. pisze:Że o okresowych przeglądach i systematycznym serwisie wspominać chyba nie muszę.
Ma się rozumieć :!:
M. pisze:Serwisie u gazownika rzecz jasna a nie u druciarza.
A druciarzy ci u nas bez liku :mrgreen:
Nie każdy facet z widłami to Posejdon : )

ODPOWIEDZ

Wróć do „LPG regulacja użytkowanie spalanie”