Samoczynne odcinanie gazu przy większym obciążeniu silnik
Samoczynne odcinanie gazu przy większym obciążeniu silnik
Zaczęło się od tego, że włącznik od gazu zaczął od czasu do czasu popiskiwać jak to się dzieje przy braku gazu w zbiorniku. Trwało to sekundę i nie było żadnych objawów w pracy samego silnika.Teraz wracałem z wakacji i przy dodaniu gazu (najpierw pod górę, później przy ruszaniu a w końcu na prostej drodze) auto dostawało zadyszki i zaczęło szarpać a efekt był taki, że przełącznik zaczynał wyć i przerzucał zasilanie na Pb. Nawet po zastosowaniu opcji on/off w czasie jazdy nic się nie działo. Po wyłączeniu silnika i ponownym uruchomieniu znów wracało do prawidłowego trybu do czasu mocniejszego wciśnięcia pedału gazu. Jeśli zdążyłem ując gaz i naprawdę bardzo delikatnie przyspieszać dalej pracował na gazie i przy równej jeździe autostradowej było ok. Nie wiem czy to ma znaczenie bo gaz tankowałem w różnych państwach. Teraz nagle wróciło samo do normy ale co paliwa spaliłem w czasie drogi to nie wspomnę. Zakładam, że w każdej chwili znów może się ta sytuacja powtórzyć. Czy to wina kończących się wtryskiwaczy czy może samego tego przełącznika a może coś jeszcze innego.
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970 01:00 am przez Kaniur, łącznie zmieniany 2 razy.
- M.
- Posty: 4979
- Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
- Postawił flaszek: 39
- Dostał flaszek: 60
Kaniur,
Auto masz rocznik 2004. Zatem śmiem przypuszczać, że kończy Ci się legalizacja zbiornika LPG. Śmiem też przypuszczać, że większość elementów instalacji istnieje w aucie tyle co zbiornik LPG.
Jeśli tak to jeśli dotyczy to reduktora to pełen szacunek, że tyle wytrzymał. Pozwól mu odejść w niebyt i zastąp go młodym pokoleniem.
A przy okazji - kiedy wymieniałeś filtry LPG ze szczególnym naciskiem na ten fazy ciekłej???
Finał na serio - brakuje mu gazu podczas gdy w zbiorniku jest full? Znaczy się nie przechodzi swobodnie odcinka od zbiornika do wtrysków albo czujnik ciśnienia gazu (mapsensor LPG) nie widzi tego co jest i daje odczyt poniżej progu ustawionego w sterowniku). Zatem idąc od zbiornika LPG:
- czy masz odkręcony ręczny / mechaniczny zawór odcinający
- czy swobodnie "lata" tłoczek elektrozawodu odcinającego w wielozaworze
- czy pomiędzy wielozaworem a głównym elektrozaworem (zwykle z filtrem fazy ciekłej) rurka jak sądzę miedziana fi8 nie jest zgięta lub spłaszczona w sposób utrudniający przepływ gazu. Ufam że nie masz miedzi fi6
- czy swobodnie "lata" tłoczek w głównym elektrozaworze
- czy filtr fazy ciekłej daje szanse przepływu gazu
- czy reduktor jeszcze żyje czy też może...
- Jak się ma filtr fazy lotnej
Pewnie mogą być jeszcze inne przyczyny ale kierunek postępowania powinien moim zdaniem być jak wyżej z możliwą (wręcz wskazaną) modyfikacją kolejności.
Auto masz rocznik 2004. Zatem śmiem przypuszczać, że kończy Ci się legalizacja zbiornika LPG. Śmiem też przypuszczać, że większość elementów instalacji istnieje w aucie tyle co zbiornik LPG.
Jeśli tak to jeśli dotyczy to reduktora to pełen szacunek, że tyle wytrzymał. Pozwól mu odejść w niebyt i zastąp go młodym pokoleniem.
A przy okazji - kiedy wymieniałeś filtry LPG ze szczególnym naciskiem na ten fazy ciekłej???
Finał na serio - brakuje mu gazu podczas gdy w zbiorniku jest full? Znaczy się nie przechodzi swobodnie odcinka od zbiornika do wtrysków albo czujnik ciśnienia gazu (mapsensor LPG) nie widzi tego co jest i daje odczyt poniżej progu ustawionego w sterowniku). Zatem idąc od zbiornika LPG:
- czy masz odkręcony ręczny / mechaniczny zawór odcinający
- czy swobodnie "lata" tłoczek elektrozawodu odcinającego w wielozaworze
- czy pomiędzy wielozaworem a głównym elektrozaworem (zwykle z filtrem fazy ciekłej) rurka jak sądzę miedziana fi8 nie jest zgięta lub spłaszczona w sposób utrudniający przepływ gazu. Ufam że nie masz miedzi fi6
- czy swobodnie "lata" tłoczek w głównym elektrozaworze
- czy filtr fazy ciekłej daje szanse przepływu gazu
- czy reduktor jeszcze żyje czy też może...
- Jak się ma filtr fazy lotnej
Pewnie mogą być jeszcze inne przyczyny ale kierunek postępowania powinien moim zdaniem być jak wyżej z możliwą (wręcz wskazaną) modyfikacją kolejności.
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.
u mnie było tak że przy wiekszych prędkościach auto co jakiś czas przełączać się chciało na gaz i nawet gasł silnik na autostradzie co przy automacie jest całkiem ciekawym doświadczeniem np na zjeździe z autostrady przy ok 100km/h... ale gazownik po przejechaniu się autem i podłączeniu czujników stwierdził że zamarza mi reduktror przy mocnym dodawaniu gazu( duże rozprężenie i spadek nagły temp) i nie nadąża się ogrzać ???? i musi się temu przyjrzeć... w przyszłym tygodniu oddaję mu na usunięcie tej usterki i dam znać czy to rozwiązało problem
pozdrawiam
pozdrawiam
Wywala błąd 4,5,6 wtrysk. 1 diagnoza listwa do wymiany ale czasami zatrybi i chodzi normalnie więc raczej nie. Druga diagnoza komp do naprawy. W końcu pojechałem do sprawdzonego gazownika i okazało się że cewka na 4 wtryskiwaczu nie miał spinki i się obluzowała przez co dostawała różne napięcie i z biegu rozłączała pozostałe cewki (5i6). W końcu od skoków napięcia się upaliła. Wymiana, 40 zł i po sprawie.