Silnik gaśnie przy przełączeniu na LPG

[symt]

W swojej nowej Pacce mam taki objaw:po odpaleniu zimnego silnika jade na PB (ok. 1km) i wówczas następuje samoczynnie przełączenie na LPG. Jeśli stoję na światłach silnik gaśnie, w trakcie jazdy dusi się i miga check, ostatecznie zapal się na stałe. Po zeskanowaniu błędów wyskakuje wypadanie zapłonów. Na PB wszystko jest O.K. (instalacja Lovato). Czy to tylko kwestia ustawienia wyższej temp. przełączania?

[przemy_slav]

Moim zdaniem tu nie ma co gdybać, tylko jechać do gazownika na regulację.
Jeszcze pozostają pytania:
- czy to nowa instalacja w tym aucie?
- jeśli nie, to czy to nowy objaw?

[symt]

instalacja ma 5 lat. Auto kupiłem niedawno, ale jak było cieplej (5-6st.) objawu nie było.

[głodźillaryki]

W tej temperaturze jak sie przełącza po kilometrze ,to masz złe ustawienie temperatury przełączania ... Pewnie masz ponizej 20 st. ...
Z prostą instalacją ,absolutne min. od której można zacząć ,to moim zdaniem 25 st.
Przy tej tez może wyskakiwac wypadanie zapłonu,ale nie powinien zgasnąc...
Takie ustawienie nie najlepiej świadczy o poprzednim włascicielu auta(moim zdaniem)

[abes2162]

A jak przejedziesz 5 km na PB a potem przełączysz na LPG to działa dobrze ? Jedź do gazownika na korektę temp. przełączania tak ja piszą koledzy - szkoda wtryskiwaczy.

[Carl]

Jeśli jeszcze działają Przy ustawieniu zbyt niskiej temp. przełączania mogły się już totalnie zakleić
Jednak mały teścik zaproponowany przez abes2162 powinien Ci coś podpowiedzieć

[symt]

po nagrzaniu silnika (1/4 skali temp.) i ręcznym przełączeniu na LPG jest O.K

[andrzej sdl]

Trzeba podłączyć pod kompa sterownik lpg bowiem w nim zapisują się powstałe błędy. Wtedy okaże się czy jest przyczyna usterki czy trzeba jej szukać.
Ja zimą mam ustawioną temp. przełączania na 29C,a latem na 25.

[symt]

Byłem na kompie. Sterownik nie wykazał błędów. W zasadzie gazownik nie wiedział o co chodzi, wszystkie nastawy wydawały mu się prawidłowe. podniósł temp. przełączania z 35 na 40, ale to niewiele pomogło. Może problem tkwi w tym, że parownik zamontowany jest za przednim zderzakiem (zaraz za halogenem) i stąd jest niedogrzany.

[andrzej sdl]

Byłem na kompie. Sterownik nie wykazał błędów. W zasadzie gazownik nie wiedział o co chodzi

To jedź do drugiego a nawet trzeciego.

[M.]

Sterownik czyta i temperaturę reduktora i temperaturę gazu - a ta druga będzie niższa od reduktora bo za nim gaz może tylko stygnąć.
Przy aktualnej wiedzy wynikającej z wpisu można tylko wróżyć z fusów.
Nikt nie wie jak stara jest instalacja. Ile km zrobił reduktor lub wtryski, jakie one są.
Możemy bazować na opinii gazownika, który stwierdził, że wszystko jest OK - ale auto nie chodzi więc OK nie jest.

Myślę, że dobrze by było zrobić reset ECU (klasyka), po którym to resecie pojeździłbym trochę (lub trochę więcej niż trochę) na benzynie - nawet przy wyciągniętym bezpieczniku na zasilaniu sterownika LPG.
Następnie pojechałbym na profesjonalną kalibrację instalacji (dopiero tam uruchamiałbym LPG). Istotne są parametry instalacji - w tym: co tam jest pomontowane. Nie wiem jak z filtrami, ale jeśli ich nie ruszałeś, albo wymieniałeś dawno to bym wymienił.
Istotne jest ciśnienie na reduktorze. Fabrycznie jest ok 1 bara - ja zwykle dawałem 1,1 - 1,2 i było lepiej (skraca czas wtrysku i daje lepsze rozpylenie gazu ale za wysokie źle robi wtryskiwaczom).
Ciekaw jestem czy masz podobne czasy wtrysku na obu bankach czy też różnią się zauważalnie lub bardziej niż zauważalnie. Czy jak silnik pracuje już na LPG to czy pracuje normalnie czy jakby nie palił na jednym cylindrze.
Warto pamiętać, że to, że program diagnostyczny pokazuje jakieś czasy to jest tylko kwestia dostarczania prądu. To sterownik może mierzyć. Ale nawet elektrycznie sprawny wtryskiwacz może być w środku mechanicznie zaklejony i nie otwierać się w pełni albo nie zamykać. Może też stać dęba w pozycji otwarty lub zamknięty - a cewka będzie OK i teoretycznie program diagnostyczny nic nie pokaże.
Teoretycznie bo nadmiar lub niedomiar gazu na którymś banku skutkuje sztucznym przesterowaniem połowy silnika na inne parametry i wówczas masz różne czasy na obu bankach.
Nie napisałeś jaki miałeś błąd P030X (gdzie X = 0 do 6 włącznie. Ta wiedza też ukierunkowuje tryb myślenia.

Z nieco innej beczki. jak piszesz obecnie zmieniłeś temperaturę przełączania na LPG z 35 na 40 stopni. Te dotychczasowe 35 swobodnie dawało sobie radę. Więc jeśli tak było też wcześniej to problem nie leży w temperaturze (ja mam u siebie nie zmieniane od 3 lat jakieś 25 stopni i jadę na gazie przy obecnych temperaturach już po mniej niż 500 metrach bez jakichkolwiek złych objawów. Z tym, że ja wiem o swojej instalacji wszystko, a Ty bazujesz na tym co Ci powiedzą ci co powinni się znać na tej dziedzinie).

[symt]

Zakupiłem auto z instalacją, poprzedni właściciel miał książkę serwisową i wynika z niej, iż były tylko wymieniane filtry. Ja w sobotę także kazałem już wymienić. Instalacja ma przejechane 90 tys. km. Wtryskiwacze HEFS JP-LP (tak wynika ze protokołu montażu). Gazownik podniósł trochę ciśnienie na reduktorze ( nie wiem o ile) oraz zaproponował, że jeśli usterka będzie nadal występowała, to podmieni map-sensor z filtrem. Tyle wiem na dziś.
Zamówiłem sobie interfejs - wówczas zrobię zrzuty i może będzie łatwiej mi pomóc.

[M.]

https://lpg-forum.pl//wtryskiwacze-jp-lp-t58837.html

[symt]

Błąd , jaki wyrzuca check to P0457 (gdy jeździłem tylko na PB także się pojawiał , po uprzednim wykasowaniu).

[M.]

Ten błąd nie ma bezpośredniego związku z problemem jakiego doświadczasz. Z tego co pamiętam to błąd układu odprowadzania oparów paliwa tzw. EVAP

[symt]

na ręcznym skanerze opis dotyczył niesprawności katalizatora ( muszę podjechać na diagnozę, czy to nie przypadkiem sonda lambda). Komunikat o nieczelnym korku PB także mi wyrzuca na desce.

[M.]

https://www.obd-codes.com/p0457
GASCAP też potwierdza EVAP
Jeśli kat lub sonda to musiało być coś innego.
A jak coś innego to cały zestaw proszę. I nie opisowe ble ble ble a konkretne oznaczenia błędów!!!

[symt]

O.K zeskanuję i dam znać.

[Łysy]

Podniesienie ciśnienia na reduktorze przez GAZownika i stwierdzenie że powinno być lepiej świadczy o niewiedzy tego GAZownika.
Każdy reduktor ma fabryczny zakres ciśnienia w jakim poprawnie powinien pracować i nie ma sztywnej reguły że ma to być 1,1 1,3 czy 1,5 (BRC co prawda mają już w oznaczeniu 1200 1500 ale to bardziej dla ułatwienia doboru i skaliborwania reduktora i wtryskiwaczy)
Najczęściej GAZownicy którzy mają pojęcie o tym co robią ciśnieniem delikatnie korygują w skrócie nazwijmy to "mnożnik"
.
Z tego co piszesz Twoim problemem jest najprawdopodobniej strasznie długi odcinek pomiędzy kolektorem ssącym a reduktorem i prawdopodobnie nieszczelnymi czy nieszczelnym wtryskiwaczem - bądź innym miejscem gdzie ucieka ciśnienie GAZu.
Masz pomiędzy reduktorem a kolektorem około strzelamy ponad 1 metr przewodów i jeśli są puste, i jest coś nie teges z ustawieniami instalacji to prawie musi na wolnych obrotach zgasnąć.
Do tego dochodzą inne kwestie typu sprawność reduktora która wraz z zużyciem i jeszcze niskim progiem przejścia na LPG, podpadniętymi wtryskami, trybem przejścia z PB na LPG, itp MUSI skończyć się tak jak się teraz kończy.
.
Po pierwsze 90 tyś km na reduktorze bez dotykania to teraz kosmos i cokolwiek by ktokolwiek nie mówił albo wywalić i wstawić nowy, bądź ten rozebrać i zregenerować jeśli jest to ekonomicznie uzasadnione.
Po drugie ja nigdy nie schodzę z temperaturą progu przejścia z PB na LPG poniżej 40* bo to i szkodliwe i bez sensu.
Po trzecie pomimo iż sekwencje są konkretnie sekwencjami to dla jakichś 99% GAZowników nie chce się korzystać z dobrodziejstw tego co potrafią - czasami jest to z gównozjadztwa właścicieli jeśli GAZownik wie o czym mowa i zapyta o zdanie właściciela.
A chodzi o tryb przejścia z PB na LPG. 99% nie rusza ustawień surowych fabrycznych a można w nich ustawić opóźnienia przejścia z PB na LPG każdego cylindra oddzielnie. I wtedy można ustawić opóźnienia jakie się tylko chce. i to nie tylko to ile sekund po uruchomieniu ma się przełączyć ale także co jaki czas ma się przełączać każdy cylinder z osobna.
Ja np. w swoich autach zawsze ustawiam opóźnienie ogólne 5 sekund i każdy cylinder co 0,5 sekundy.
Czyli odpalasz na PB, po 5-ciu sekundach JEDEN CYLINDER przechodzi na LPG a po każdej 0,5 sekundzie każdy kolejny po kolei.
I choćby ktoś zniósł złote jajo po pracy silnika nawet nie zobaczy kiedy co się stało - jedynie po słuchu słychać kiedy wchodzą po kolei pojedyncze wtryski.
.
Odśwież reduktor, wymień nie tylko filtry ale przewody też bo i tak są jak skały a kosztują grosze (po regeneracji wtrysków jest to nawet warunek gwarancji), zostaw temperaturę przełączania na 40* (nie zbiedniejesz a oszczędzisz instalację), odpowiednio skalibruj instalację i jeśli wtryskiwacze żyją musi być ok.
Jeśli wtryskiwacze są słabe (co może być widać po odchyłkach czasów wtrysku PB i LPG) i nie są drogie to wymienisz, a jak drogie to wyślesz do regeneracji - ja 2x wysyłałem do bodajże Wielowsi polecanej przez większość GAZowników z całej Polski.
I jeszcze jedno odnośnie ustawionej temperatury przełączania: rzeczywista wcale nie musi być tą zaprogramowaną bo może być błąd czujnika (uszkodził się), a może być zły przypisany do programu (ktoś nieświadomie zmienił) - ale to możesz łatwo sprawdzić porównując odczyt z programu z rzeczywistą temp reduktora.
(nie każda instalacja ma czujnik temperatury LPG na wyjściu z reduktora)
____________________________________________________________________________________________________________________________
Ojjjj SYMT dopiero zobaczyłem że jesteś z Bydgoszczy.
Jeśli tam są wszyscy tacy geniusze jak Ci co montowali i serwisowali LPG dla poprzedniego właściciela mojej pacy to współczuję i rzeczywiście kupuj fejsa i sam ściągaj program, bo z TAKIMI popłyniesz na kasę a g... co zrobią - pytanie tylko czy dorwiesz program do Swojej instalacji.

[głodźillaryki]

Dodam parę słów i ja ☺...
Jak widzę nie tylka ja wpadłem na pomysł by reduktor wsadzic pod zderzak...☺
Ja swój ulokowalem pod prawą lampą wiec węża ma ponad metr i jest ok...
(Ale... Oczywiscie jest szczelnie)
Z tym niedogrzaniem reduktora.... To trzeba zmierzyć jaką ma temperature i kiedy... Jesli jest tam gdzie jest, a nie jest wpięty równolegle w instalacie chłodzenia to może być za słabo grzany... Co prawda nikak ma się to do usterki jaką masz,ale wydłuża czas przełączania...

[głodźillaryki]

Pokręciłem z tym równoległym wpieciem... Chodzilo mi o szeregowe...☺na równoległym w tym przypadku moze sie dużo słabiej grzać reduktor .

[Łysy]

Reduktor za zderzakiem to żadna nowość bo w wielu przypadkach takie coś się stosuje.
Często dlatego że dosłownie nie ma gdzie go pod maską wcisnąć, często dlatego że jak jest miejsce to tuż obok kolektora wydechowego i GAZownik nie chce ryzykować, ale często i z lenistwa GAZownika któremu nie chce się pomyśleć i pokombinować pod maską a przy późniejszym serwisie pogwarancyjnym zawsze będzie mógł doliczyć coś extra za ciężki dostęp i większą ilość pracy.
Ale jak jak wsio jest ok to działać będzie - choć im krótsza droga od reduktora do kolektora tym lepiej.
W pacy da się wstawić reduktor pod maską obok akumulatora, ale może to bardziej utrudnić i sam reduktor nie tyle gabarytami co wyjściami LPG i wodnymi - ja mam wciśnięty pod maską koło aku.
A autor tematu ma problem z ustawieniami, bądź i nieszczelnością bo to jedyny powód takiej "dziury".

[symt]

Ja mam sterownik przy akumulatorze, więc może zabrakło miejsca na dopchnięcie kolanem parownika. Skoro twierdzicie, że da się tak jeździć, to zostawię. Dzięki za sugestie, kabek w drodze program także zainstalowany, zobaczymy czy się połączę.
Błąd , który wywala check to P0420

[Łysy]

Musi wywalać taki błąd bo masz za ubogą mieszankę (w paliwo) co jest powodem gaśnięcia silnika przy przejściu z PB na LPG na wolnych obrotach, oraz dławieniu podczas jazdy.
Ale tak czy siak po mojemu masz jeszcze raczej nieszczelności (nie muszą być wyczuwalne nosem - bo jeśli nie trzymają wtryski to silnik ten gaz spala).
Jak będziesz miał program i kabelek sprawdzisz to choćby po wartości ciśnienia LPG przy niepracujących wtryskiwaczach gazowych.
Ale na razie to i tak w większości wróżenie z fusów.

[symt]

Jeździłem tylko na Pb, aby sprawdzić ten błąd i było to samo.

[głodźillaryki]

420 dotyczy katalizatora.... Tym to się teraz nie przejmuj ...
W innych autach możnaby coś wiecej podejrzewać niz tylko stary katalizator lub padającą drugą sondę...
W tym silniku co masz teraz to nieistotne moim zdaniem

[symt]

Znalazłem wreszcie czas, aby zrobić zrzuty ustawienia instalacji. Czy ustawienia te są nieprawidłowe i mogą skutkować błędem katalizatora?

[głodźillaryki]

Przeciez 420 wyskoczy na lpg i pb. To nie ma nic wspólnego z ustawieniami lpg...

[symt]

czasem ma, jeśli pod wpływem źle zestrojonej instalacji LPG rozjadą się mapy benzynowe - przynajmniej taką teorię lansowano na forum. Chodzi mi raczej o ustawienia mojego LPG, mam zbyt małą wiedzę , aby samodzielnie to ocenić.

[głodźillaryki]

Nie ma.
(Na temat ustawień sie nie wypowiadam- choć wyglada ok, to też mam małą wiedzę ☺)
Ps. sam się podłączyłeś do kompa ?

[symt]

Ps. sam się podłączyłeś do kompa ?

tak, mam interfejs

[głodźillaryki]

Zdradzisz jaki?
Ja mam bezprzewodowy ale ...mimo rzekomej uniwersalnosci.... Działa tylko z sondą do mierzenia afr staga ...

[symt]

Proszę bardzo:
https://allegro.pl/oferta/interfejs-lpg ... d6604cf017

[głodźillaryki]

Właśnie nad tym się zastanawiałem☺
Uprzejmie dziękuję☺

[andrzej sdl]

Wg mnie jest duża różnica w czasach wtrysku benzyny do gazu.
Te czasy w zasadzie powinny się pokrywać.

[głodźillaryki]

Moim zdaniem jest zupełnie ok -tak ma byc ponoć ...w tej instalacji...przy wtryskach lovato kp