Wczorajszej nocy pokusiłem się o samodzielną wymianę całego przedniego zderzaka (góra i dół). Zdawałoby się, że prosta sprawa, ale niuansów drobnych przy demontażu i montażu dla mnie technicznego anorektyka było na tyle sporo, że zajęło mi to ponad 4 godziny. Kolejny raz (oby go nie było) jak już poznałem te maści wszelkiej zatrzaski, śrubawki powinno się to już udać w godzinkę.
I tu wielkie podziękowania dla Mariusza (M.) za pomoc w znalezieniu jednego z elementów nadwozia (dolny tylny zderzak) - jak słusznie stwierdził: WARTO zaglądać na forum, a ja po raz kolejny potwierdzam, że zacne grono tu debatuje i nasze forum to prawdziwa skarbnica wiedzy.
Jeśli by komuś przyszło rozbierać samodzielnie zderzak i nie bardzo będzie wiedział od czego zacząć - piszcie, podpowiem po kolei jak to ukąsić żeby nie napocić się i nie puszczać w eter ciężkich słów.
Zderzak przód - wymiana
Re: WYMIANA ZDERZAKA PRZÓD
Słuszna uwaga Carl. Zatem jeśli dyżurny uzna za stosowne - to proszę post przenieść tamże. Wówczas popełnię elaborat w tym zakresie i rozwinę temat