Pordzewiałe fotele-malowanie

[rockyy52]

Witam.Jak wiadomo nasze packi potrafią rdzewieć w różnych miejscach,większość, jak zobaczy rdzę np.pod fotelami zaraz myśli że auto po powodzi lub jakis przejściach,ale jak to sie ma do żeczywistości.Poprostu amerykańce żałują na farbę i np.zostawiają gołe blachy pod tapicerka foteli ,no i z czasem pojawia tam się rdza, tak było u mnie i strasznie mnie to razilo w gały.Jakis czas temu wykręciłem foteliki z dwóch tylnych żędów poczyściłem ,pomalowałem czarnym sprajem i jest ok.Został mi przedni żąd.Może komuś się przyda jak sie do tego zabrać porobiłem foty sa w linku,jak wyglądało przed i jak jest po.
http://www.fotosik.pl/u/rockyy52/album/1466129 Zaczynamy od odłaczenia akumulatora (tylko przedni żąd siedzeń) żeby niewyskoczył wrazie uruchomienia auta błąd poduszek było gdzieś o poduszkach opisane.Przednie fotele są na czterech śrubach które przechodzą na wylot i trzeba odkręcic je od spodu kluczyk 21.Jak ktoś dysponuje kanałem to git ja musiałem podnieść auto lewarkiem tak żeby sie dostać od spodu do śrub.Trzy śruby odkręcamy bez bulu,czwarta jest ukryta pod wydechem i osłona termiczna,odkręcenie czwartej zajęło może pięć minut.Zciągnąłem wydech z dwóch gum na których wisi pod spodem ,lekko wydech opadł i można wsadzić rękę żeby odkręcić czwartą śrube(jeszcze usunąłem kawałek osłonki termicznej śrybokretem tak żeby wszedł klucz nasadowy 21)Pod fotelem wypinamy jedna kostkę i juz fotel na zewnatrz.odkrecamy plastiki wkoło siedziska,ja jeszcze poodczepiałem tapicerke bardzo proste,zabezpieczamy fotel jakąś folią ,oczyszczamy rdzę.Mozna jeszcze odtłuścić tą blache gdzie będzie malowane jakimś rozpuszczalnikiem.Spraj do reki i malujemy ,najlepiej dwa trzy razy.Mi cała zabawa zajęła jeden fotel przy piwku dwie i pół godziny.Na fotach widac róznice i już jak zaglada sie z boku foteli to nie widac rdzy.Pozdrawiam Rockyy

[aganina]

Ja włąśnie robię to samo - troszkę zabawy ale naprawdę warto - tylko uwaga na przewody podgrzewania czasami można je lekko przyciąć