Osiagi
Osiagi
Zanim zaczniemy tuningować może warto wiedzieć jakie ta szafa ma osiągi?...
Powiemszczeże nie znalazłem wielu informacji na ten temat ale to wiem.
3,5 AWD do 100km/h powinna dochodzić w 10,5 sek
Szczeże powiedziawszy to bez szału Mercedes R - wagowo i ocowo podobny robi to w 8,5 sek
Voyager którego posiadam CRD2,5 w 11 sek....
Jeśli to prawie taki sam napęd jak w 300C to mozna przyjąć ze w najlepszej opcj uda sie w 10sek (300C ma w książce 9,2)
Ale 300C ma skrzynie automatyczną 5 biegową.
Jak sie przedstawiają wyniki 3,8l i 4,0l?
Jak z V max?
słyszłem ze pacifice mają ogranicznik na 180km/h
Czy wszystkie?
O ile pogarsza sie dynamika na gazie?
Powiemszczeże nie znalazłem wielu informacji na ten temat ale to wiem.
3,5 AWD do 100km/h powinna dochodzić w 10,5 sek
Szczeże powiedziawszy to bez szału Mercedes R - wagowo i ocowo podobny robi to w 8,5 sek
Voyager którego posiadam CRD2,5 w 11 sek....
Jeśli to prawie taki sam napęd jak w 300C to mozna przyjąć ze w najlepszej opcj uda sie w 10sek (300C ma w książce 9,2)
Ale 300C ma skrzynie automatyczną 5 biegową.
Jak sie przedstawiają wyniki 3,8l i 4,0l?
Jak z V max?
słyszłem ze pacifice mają ogranicznik na 180km/h
Czy wszystkie?
O ile pogarsza sie dynamika na gazie?
Pacifica to czołg bez osiągów...
Naprawde spodziewałem sie czegoś więcej.
Mam teraz na podwórku i pacifice i grandvoyagera 2,5CRD
One jadą RÓWNO. A vołek to 143KM tyle że moment ma taki sam jak paca - ale zakres obrotów o ile mniejszy!. Wagi te same.
Zajmuje sie tunigiem dość poważnie (mam też nissana skylina gtr r32) i nie daje mi to spokoju.
Oglądałem wydech i widze 2,5 cala z 3 sondami lambda katalizatorem i 2 tłumikami. Wydech generalnie jest prosty ale mimo 8000km na gazie i 2005 roku podgnity.
Jak padnie całkiem to wjeżdzam z 3 calami nierdzewki i zobaczymy co to poprawi - daje mu ze 15KM +
Do do filtra powietrza to nie sądzę zeby to coś zmieniło ale postaram sie poprawić ssanie powietrza tak żeby był dolat zimnego w lepszym stopniu.
Poza tym 250KM z 3,5l to nie jest tragedia bo nissan 350Z z tej samej pojemności robi tylko o 30 więcej - a to już prawie sportowy wóz.
Co do gazu to przyspieszenie pogarsza sie o 0,5 sekdo 100km/h - tragedii nie ma.
Naprawde spodziewałem sie czegoś więcej.
Mam teraz na podwórku i pacifice i grandvoyagera 2,5CRD
One jadą RÓWNO. A vołek to 143KM tyle że moment ma taki sam jak paca - ale zakres obrotów o ile mniejszy!. Wagi te same.
Zajmuje sie tunigiem dość poważnie (mam też nissana skylina gtr r32) i nie daje mi to spokoju.
Oglądałem wydech i widze 2,5 cala z 3 sondami lambda katalizatorem i 2 tłumikami. Wydech generalnie jest prosty ale mimo 8000km na gazie i 2005 roku podgnity.
Jak padnie całkiem to wjeżdzam z 3 calami nierdzewki i zobaczymy co to poprawi - daje mu ze 15KM +
Do do filtra powietrza to nie sądzę zeby to coś zmieniło ale postaram sie poprawić ssanie powietrza tak żeby był dolat zimnego w lepszym stopniu.
Poza tym 250KM z 3,5l to nie jest tragedia bo nissan 350Z z tej samej pojemności robi tylko o 30 więcej - a to już prawie sportowy wóz.
Co do gazu to przyspieszenie pogarsza sie o 0,5 sekdo 100km/h - tragedii nie ma.
Ja wiem że to nie wyścigówka tylko czasami musisz postawić wszystko na jedną kartę.Ja musiałem gonić z Lublina do Poznania i z powrotem w grę wchodziło życie.Musiałem i nie było innego wyjścia.Dzisiaj zrobiłbym to samo.A tak normalnie przy mojej jeżdzie to licznik wskazuje 95-130km i to wystarczy .Tym autem jazda to relaks.
Jak jest z ta blokada zaplonu gdzie mozna ja sciagnac i ile max gnalismy swoja pacyfa??
Dodane po 1 minutach:
Ja z blokada 180 ale moj kumpel tyle ze na gazie 215 i mowi ze jeszcze szedl tylko nie mial miejca
Pacyfka
LUKSUS ZA NIEDUZE PIENIADZE
Mało wnosi do tematu - edytowałem i zostawiłem niech będzie. mod jarkowy
Dodane po 1 minutach:
Ja z blokada 180 ale moj kumpel tyle ze na gazie 215 i mowi ze jeszcze szedl tylko nie mial miejca
Pacyfka
LUKSUS ZA NIEDUZE PIENIADZE
Mało wnosi do tematu - edytowałem i zostawiłem niech będzie. mod jarkowy
Witam własnie dokladnie mierzyłem pacyfike nasza ze startu i na autostradzie wiec tak 0-100 8.9\9.3 max na benz to 180(zaplon) gaz(u kolegi) 228km\h ale dodam ze jechał sam na prawie zerowym baku a to przy spalaniu srednim gazu 22 litry(masakra) w trasie (140 150)komp pokazywał 14.8 ale jak sam sprytnie obliczyłem na telefonie wyszlo kolo 12.5 powodzenia w ruszaniu z pod swiateł i milego uzytkowania
P.S aha lepiej nie hamowac tym zbyt sportowo przy 228 na gazie na lotnisku w arłamowie(opuszczone) hamulec jakby reagował na pol gwizdka dopiero przy 140 130 czuc dynamiczne hamowanie
POZDROWIENIA
P.S aha lepiej nie hamowac tym zbyt sportowo przy 228 na gazie na lotnisku w arłamowie(opuszczone) hamulec jakby reagował na pol gwizdka dopiero przy 140 130 czuc dynamiczne hamowanie
POZDROWIENIA
- tedi
- Posty: 2951
- Rejestracja: 18 lis 2008 09:55 pm
- Lokalizacja: .
- Samochód:
- Postawił flaszek: 7
- Dostał flaszek: 4
Witam
Mialem podobnie wracajac z nart sednia na autostradzie 150 reszta wiadomo tyle ile sie dalo.Komp pokazal mi 14,5 a jak obliczylem po zatankowaniu wyszlo mi 12,5 bardzo mnie to ucieszylo
Panowie, ten samochód naprawde lepiej by jeździł ale jest strasznie ograniczony elektronicznie (wszystko w celu ochrony nieszęsnej skrzyni biegów).
U mnie są takie objawy:
Przy ruszaniu silnik wogóle nie ma mocy - poprostu rusza, dopiero jak się rozbuja do 20-25km/h coś się przestawia i zaczyna mocno przyśpieszać (przy tym zaczyna głośniej ryczeć) po chwili odczuwalny mocny spadek mocy, zmiana na dwójkę i znowu słabo, coś się przestawia i zaczyna ryczeć i przyśpieszać i tak na każdym biegu. Myślę że do tego dochodzi jeszcze EGR.
Jak by wyeliminować te wszystkie ograniczenia to do 100 przyśpieszał by w 8,5 sek bo w tyle powinien przyśpieszać dwu tonowy samochód z 250KM.
Kiedyś jechałem z kumplem jego 300M w jakieś specjalnej wersji - silnik ten sam ale całkiem inaczej to jechało - ciągnoł od samego dołu i nie było takich spadków mocy przed i po zmianie biegu.
Może tam trzeba zmienić soft - tylko kto by to zrobił i czy skrzynia biegów to wytrzyma???
U mnie są takie objawy:
Przy ruszaniu silnik wogóle nie ma mocy - poprostu rusza, dopiero jak się rozbuja do 20-25km/h coś się przestawia i zaczyna mocno przyśpieszać (przy tym zaczyna głośniej ryczeć) po chwili odczuwalny mocny spadek mocy, zmiana na dwójkę i znowu słabo, coś się przestawia i zaczyna ryczeć i przyśpieszać i tak na każdym biegu. Myślę że do tego dochodzi jeszcze EGR.
Jak by wyeliminować te wszystkie ograniczenia to do 100 przyśpieszał by w 8,5 sek bo w tyle powinien przyśpieszać dwu tonowy samochód z 250KM.
Kiedyś jechałem z kumplem jego 300M w jakieś specjalnej wersji - silnik ten sam ale całkiem inaczej to jechało - ciągnoł od samego dołu i nie było takich spadków mocy przed i po zmianie biegu.
Może tam trzeba zmienić soft - tylko kto by to zrobił i czy skrzynia biegów to wytrzyma???
Jarkowy!Specjalnie dzisiaj sprawdzałem przyspieszenie.Jeśli naciskam gaz równomiernie przyspieszenie wzrasta proporcjonalnie,a przy gwałtownym wciśnięciu pedału do oporu idzie jak pocisk. W przejściu z 40/50zachowuje się tak jakby go ktoś z tyłu przytrzymał. Ale i tak na światłach mnie nikt nie weżmie.Ostatnio ze świateł ścigałem się z miśkami dogonili mnie do 70 i jechali za mną ok.7km i dali spokój,może im się pamięć sko?czyła. :rotfl: :scratch:
- tedi
- Posty: 2951
- Rejestracja: 18 lis 2008 09:55 pm
- Lokalizacja: .
- Samochód:
- Postawił flaszek: 7
- Dostał flaszek: 4
re re
Ja karmie moja bestie PB 95 i daje rade pozdro Tedinquest pisze:koledzy, czym szprycyjecie swoje packi??
jakiś doping czy co?
160 to max co udało sie wyciągnąć z 3.5 awd 2006
przy czym silnik pracuje równo i cicho, co prawda chla do przesady i z tym najtrudniej się pogodzić
pozdrawiam
Panowie totalna załamka, byłem dzisiaj na hamowni sprawdzić różnicę osiągów między PB a LPG i mnie panowie z V-Teca zdołowali 173KM i 260NM/5700obr na benie O co tu biega
Nie można było wprawdzie dokręcić do ko?ca obrotów bo mamy genialne odcięcie przy 180km/h ale i tak momet obrotowy leci od 4500 obr w dół a moc leży niemal w poziomie.
Czy ktoś z was hamował już Packę? Co tu może być powodem tak mizernych osiągów?
Za to wiem że mam ładnie ustawiony gaz, no prawie bo tylko do 4500 - krzywa mocy i nm prawie się pokrywają a potem to się trochę rozjeżdza - wygląda na to że brakuje gazu.
Czy ktoś wie gdzie moje 80 kucy się zapodziało Wygląda na to że poszły w las Albo ich fabryka niedorzywiła
Nie można było wprawdzie dokręcić do ko?ca obrotów bo mamy genialne odcięcie przy 180km/h ale i tak momet obrotowy leci od 4500 obr w dół a moc leży niemal w poziomie.
Czy ktoś z was hamował już Packę? Co tu może być powodem tak mizernych osiągów?
Za to wiem że mam ładnie ustawiony gaz, no prawie bo tylko do 4500 - krzywa mocy i nm prawie się pokrywają a potem to się trochę rozjeżdza - wygląda na to że brakuje gazu.
Czy ktoś wie gdzie moje 80 kucy się zapodziało Wygląda na to że poszły w las Albo ich fabryka niedorzywiła
Ja byłem na hamowni. Sprawdzanie do 4500obr bo odcinka jest na 180km/h to tak jak byś "prawie" sprawdził....to nie ma sensu. A 3ci bieg przełacza na autosticku czyli się nie da...W tej sytuacji dopuki nie mamy zdiętej odcinki prędkości nie ma sensu hamować. Moc maxymalna przypada napewno powyżej 4500obr a moment może już sobie spadać to normalne.
pensjonat nad morzem we Władysławowwie
www.impresja.co
www.impresja.co
Moja Paca osiąga 180km/h na 3 biegu przy 5700obr tak więc jakiś tam sens hamowania był (hamowanie było od 1000 do 5700obr na 3 biegu (30-180km/h). Wiem że pełną moc silnik osiąga przy 6500obr/min, a moment obrotowy przy 4000obr/min - tak więc przy tej próbie powinien osiągnąć pełny moment obr. a moc powiecmy w 80% (nie mam krzywej silnika który osiąga pełną moc). Tak więc chyba będę musiał zachęcić kogoś z trójmiasta aby poddał swoją Packę próbie mocy Jacyś chętni?
Jak mówiłem byłem na hamowni i hamowałem na 3cim biegu...
NIestety autostick przełaczył na 4ty bieg i całe hamowanie poszło w pineche...- kilkukrotnie.
Poza tym na automacie nie mozna zrobić krzywej wybiegu bo jak puścisz gaz to prawie jak byś wcisnoł sprzegło (na autostick niby nie a jednak) i jeśli nie masz oporów napędu to nie masz mocy na silniku i cały pomiar to wrózenie z fusów...
Jestem z 3m i często odwiedzam rózne hamownie i uważam że hamowanie pacyfy to wyżucanie kasy w błoto chyba że mamy zdięte odcięcie prędkości i robimy to na 4tym biegu...Bądź SZTYWNO zapiętym 3cim
NIestety autostick przełaczył na 4ty bieg i całe hamowanie poszło w pineche...- kilkukrotnie.
Poza tym na automacie nie mozna zrobić krzywej wybiegu bo jak puścisz gaz to prawie jak byś wcisnoł sprzegło (na autostick niby nie a jednak) i jeśli nie masz oporów napędu to nie masz mocy na silniku i cały pomiar to wrózenie z fusów...
Jestem z 3m i często odwiedzam rózne hamownie i uważam że hamowanie pacyfy to wyżucanie kasy w błoto chyba że mamy zdięte odcięcie prędkości i robimy to na 4tym biegu...Bądź SZTYWNO zapiętym 3cim
pensjonat nad morzem we Władysławowwie
www.impresja.co
www.impresja.co
-
- Posty: 3159
- Rejestracja: 15 kwie 2009 06:47 am
- Lokalizacja: DWR
- Samochód: chevy / cadillac
- Postawił flaszek: 4
- Dostał flaszek: 8
interfejs diagnostyczny, o którego oparte są wszystkie procedury naprawy w instrukcjach do pacyfki, sprzęt używany w ASO do wszystkiego
http://www.etoolcart.com/browseproducts ... 0A-AM.html
używane są trochę ta?sze
http://www.etoolcart.com/browseproducts ... 0A-AM.html
używane są trochę ta?sze
Panowie dostałem od kumpla namiary na warsztat zajmujący się zdejmowaniem blokady 180km w Gdyni dzwoniłem do kolesia mówi że żaden problem godzinka roboty i 400zł sam przymierzam się do tematu. firma nazywa się J&M service ul. Morska 308 Gdynia tel. 668 17 26 94 jak któryś z szanownych kolegów zdejmie blokadę to proszę o informację
Zdjęcie ogranicznika prędkości.Myślę że oni sobie z tym poradzą'
http://www.efiparts.de/html/chiptuning.html
Pozdro
http://www.efiparts.de/html/chiptuning.html
Pozdro
- M.
- Posty: 4979
- Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
- Postawił flaszek: 39
- Dostał flaszek: 60
Pany,
A później płacz i zgrzytanie zębów w dziale technicznym.
Bo temu panewka się obróciła, tamtemu coś się pokrzywiło i zgrzyta, innemu skrzynia się gotuje, albo klima nie działa, żarówki szybko przestają świecić, jakie by tu opony (do driftu?), jak naprawić Pacę bom miał rolkę etc. Oj będzie nas w takim układzie coraz mniej. Choć czy może być mniej?
A ja sobie patrzę czasami na kto jest na forum i widzę:
zero zarejestrowanych,
jeden ukryty (to niby ja )
i od kilkunastu do kilkudziesięciu gości.
Szczerze to witam wszystkich gości co się nie ścigają Pacą.
Na wyścigi kupta sobie bolid F1 i choćby na tor Imola w Bolonii.
Jakem tam onegdaj jeździł (bez obaw - z trenerem) to tenże uprzedził mnie: A na tym zakręcie (po angielsku curve) zabił się Ayrton Senna - ty jedź jak chcesz. Uwierzcie mi - noga sama odpuszczała gaz. Choć na prostej rzeczone 150 czy 200 to zwyczajnie jak splunąć.
A później płacz i zgrzytanie zębów w dziale technicznym.
Bo temu panewka się obróciła, tamtemu coś się pokrzywiło i zgrzyta, innemu skrzynia się gotuje, albo klima nie działa, żarówki szybko przestają świecić, jakie by tu opony (do driftu?), jak naprawić Pacę bom miał rolkę etc. Oj będzie nas w takim układzie coraz mniej. Choć czy może być mniej?
A ja sobie patrzę czasami na kto jest na forum i widzę:
zero zarejestrowanych,
jeden ukryty (to niby ja )
i od kilkunastu do kilkudziesięciu gości.
Szczerze to witam wszystkich gości co się nie ścigają Pacą.
Na wyścigi kupta sobie bolid F1 i choćby na tor Imola w Bolonii.
Jakem tam onegdaj jeździł (bez obaw - z trenerem) to tenże uprzedził mnie: A na tym zakręcie (po angielsku curve) zabił się Ayrton Senna - ty jedź jak chcesz. Uwierzcie mi - noga sama odpuszczała gaz. Choć na prostej rzeczone 150 czy 200 to zwyczajnie jak splunąć.
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.
- głodźillaryki
- Posty: 1072
- Rejestracja: 29 paź 2015 06:35 pm
- Lokalizacja: Ryki
- Samochód: Pacifica 3.5 awd / dodge grand caravan 3.8
- Postawił flaszek: 12
- Dostał flaszek: 18
-
- Posty: 412
- Rejestracja: 08 sty 2015 02:00 pm
- Lokalizacja: Czchów
- Samochód: 300C 5,7 HEMI LPG
- Postawił flaszek: 1
- Dostał flaszek: 2
Ja do zabawy mam Stilo Abartha, jednak nie negujmy chęci posiadania wiedzy na temat osiągów Pac. W żadnym z moich aut nie sprawdzałem prędkości maksymalnej, jednak nie przeczę że byłem zmuszony pomykać ponad 200km/h (nie, nie paca)
Odnośnie osiągów wiem że wg Android Torqe przyspiesza mi od 0-60mph w 8,5sek (najlepszy odnotowany wynik, sprawdzałem raptem 4 razy)
Prędkości max nie znam, licznik mi się kończy na 160 km/h i tyle max pomykam nigdy nie doprowadziłem do sytuacji żeby jakaś blokada elektroniczna zadziałała.
M.
Tak swoją drogą to ja najwięcej kłopotów ze swoją miałem przy prędkościach 80-90kmh i obrotach rzędu 1500-2000. Więc może nie demonizujmy tych większych prędkości i obrotów
że o żarówkach nie wspomnę które to potrafiły się spalić na nieodpalonym silniku.
Odnośnie osiągów wiem że wg Android Torqe przyspiesza mi od 0-60mph w 8,5sek (najlepszy odnotowany wynik, sprawdzałem raptem 4 razy)
Prędkości max nie znam, licznik mi się kończy na 160 km/h i tyle max pomykam nigdy nie doprowadziłem do sytuacji żeby jakaś blokada elektroniczna zadziałała.
M.
Tak swoją drogą to ja najwięcej kłopotów ze swoją miałem przy prędkościach 80-90kmh i obrotach rzędu 1500-2000. Więc może nie demonizujmy tych większych prędkości i obrotów
że o żarówkach nie wspomnę które to potrafiły się spalić na nieodpalonym silniku.
Sumienie nie powstrzymuje od grzechów, przeszkadza tylko cieszyć się nimi.
- M.
- Posty: 4979
- Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
- Postawił flaszek: 39
- Dostał flaszek: 60
Co do wiedzy pełna zgoda. Co do rżnięcia auta na maxa podtrzymuję swoje zdanie.dexus pisze:nie negujmy chęci posiadania wiedzy na temat osiągów Pac
A czemu nie Pacą? można tym to można i innym autem. Dlaczego? Odpowiedź zainteresowanego: "Bo musiałem"dexus pisze: byłem zmuszony pomykać ponad 200km/h (nie, nie paca)
Może jej zwyczajnie nie masz więc co miałoby zadziałaćdexus pisze:nie doprowadziłem do sytuacji żeby jakaś blokada elektroniczna zadziałała
?dexus pisze:najwięcej kłopotów ze swoją miałem przy prędkościach 80-90kmh i obrotach rzędu 1500-2000
Mówimy o przyczynach czy skutkach? Na temat obrotów silnika nie było. Bo moim zdaniem kłopot jest skutkiem czegoś. Jeśli zaś ma być przyczyną to raczej opróżniania konta bankowego.
Jeżeli mówimy o bezpiecznej prędkości to OK. Nie demonizuję ale staram się zwracać uwagę na irracjonalne postawy, pomysły, działania, które mogą (choć oczywiście nie muszą) skutkować w sposób przykry.dexus pisze:nie demonizujmy tych większych prędkości
Czxekam tylko na ogłoszenie konkursu "Przy jakiej prędkości Paca odrywa się od ziemi?"
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.
-
- Posty: 412
- Rejestracja: 08 sty 2015 02:00 pm
- Lokalizacja: Czchów
- Samochód: 300C 5,7 HEMI LPG
- Postawił flaszek: 1
- Dostał flaszek: 2
Pełna zgodaM. pisze:Co do rżnięcia auta na maxa podtrzymuję swoje zdanie.
Bo musiałem (pęknięty wyrostek tak dla zainteresowanych). Dlaczego nie Pacą? Bo jej jeszcze nie posiadałem. Pewnie w takim wypadku bym sprawdził prędkość max, na chwilę obecną mam nadzieję się nie dowiedzieć.M. pisze:A czemu nie Pacą? można tym to można i innym autem. Dlaczego? Odpowiedź zainteresowanego: "Bo musiałem"
Nie wiem, nie sprawdzałemM. pisze:Może jej zwyczajnie nie masz więc co miałoby zadziałać
Skutek, przyczyna jak zwykle złożona. Chodzi mi tylko o to że nie trzeba katować auta aby były problemyM. pisze:Mówimy o przyczynach czy skutkach? Na temat obrotów silnika nie było. Bo moim zdaniem kłopot jest skutkiem czegoś.
Myślę że wystarczy dobry zakręt a wtedy prędkość wcale znaczna być nie musiM. pisze:Czxekam tylko na ogłoszenie konkursu "Przy jakiej prędkości Paca odrywa się od ziemi?"
Jeśli o mnie chodzi kieruję się w większości działań (nie tylko jeśli idzie o samochody) zasadą iż wszystko jest dla ludzi, byle z "głową"
Pozdrawiam
Sumienie nie powstrzymuje od grzechów, przeszkadza tylko cieszyć się nimi.
- M.
- Posty: 4979
- Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
- Postawił flaszek: 39
- Dostał flaszek: 60
dexus,
A tak w ogóle to o czym dyskutujemy?
Bo sprzeczności w zakresie pryncypiów nie widzę.
Różnice są i owszem przy podejściu do poszczególnych zagadnień - i niech tak zostanie. Każdy ma swoje poglądy - co szanuję.
A tak dla rozluźnienia atmosfery - jaki jest wpływ prędkości jazdy na np wspomniane przez Ciebie żarówki. Jeśli chcesz, to przy odrobinie weny twórczej mogę popełnić wpis w charakterze choćby TUTAJ
Udowodnić można absolutnie wszystko.
A tak w ogóle to o czym dyskutujemy?
Bo sprzeczności w zakresie pryncypiów nie widzę.
Różnice są i owszem przy podejściu do poszczególnych zagadnień - i niech tak zostanie. Każdy ma swoje poglądy - co szanuję.
A tak dla rozluźnienia atmosfery - jaki jest wpływ prędkości jazdy na np wspomniane przez Ciebie żarówki. Jeśli chcesz, to przy odrobinie weny twórczej mogę popełnić wpis w charakterze choćby TUTAJ
Udowodnić można absolutnie wszystko.
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.
-
- Posty: 412
- Rejestracja: 08 sty 2015 02:00 pm
- Lokalizacja: Czchów
- Samochód: 300C 5,7 HEMI LPG
- Postawił flaszek: 1
- Dostał flaszek: 2
A czy każda dyskusja musi się opierać na negacji?M. pisze:A tak w ogóle to o czym dyskutujemy?
Bo sprzeczności w zakresie pryncypiów nie widzę.
Jestem zaintrygowany. PoproszęM. pisze:A tak dla rozluźnienia atmosfery - jaki jest wpływ prędkości jazdy na np wspomniane przez Ciebie żarówki. Jeśli chcesz, to przy odrobinie weny twórczej mogę popełnić wpis
Sumienie nie powstrzymuje od grzechów, przeszkadza tylko cieszyć się nimi.
- M.
- Posty: 4979
- Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
- Postawił flaszek: 39
- Dostał flaszek: 60
Pisałem o sprzeczności a nie o negacji.dexus pisze:czy każda dyskusja musi się opierać na negacji?
Co to jest dyskusja czytaj choćby TUTAJ
Różnica zdań adwersarzy jest cechą występującą przy każdej dyskusji.
Warunkiem koniecznym (choć nie wystarczającym) jest wspomniana przeze mnie wena twórczadexus pisze:Jestem zaintrygowany. Poproszę
PS:
Oddalamy się od wątku głównego i za chwilę przekroczymy rubikon
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.
-
- Posty: 412
- Rejestracja: 08 sty 2015 02:00 pm
- Lokalizacja: Czchów
- Samochód: 300C 5,7 HEMI LPG
- Postawił flaszek: 1
- Dostał flaszek: 2
Wolę http://sjp.pwn.pl/sjp/dyskusja;2455364.htmlM. pisze:Co to jest dyskusja czytaj choćby TUTAJ
Ok. Kończę, no i czekam na wenę.M. pisze:Oddalamy się od wątku głównego i za chwilę przekroczymy rubikon
Sumienie nie powstrzymuje od grzechów, przeszkadza tylko cieszyć się nimi.
-
- Posty: 2534
- Rejestracja: 04 lip 2013 09:20 pm
- Lokalizacja: Poznań-okolica
- Samochód: DURANGO 5,7 HEMI HEV, była Pacyfica 4.0 Signature 08
- Postawił flaszek: 14
- Dostał flaszek: 16
widzę że mój post wywołał trochę zamieszania, więc może gwoli wyjaśnienia;
w pryncypiach w pełni zgadzam się z przedmówcami, ani Packa, ani Aspen nie zostały stworzone do wyścigów i do zbyt szybkiej jazdy się nie nadają. Pytanie tylko gdzie jest ta granica?..
Ja chcąc bezpiecznie i pewnie użytkować auto, staram się dogłębnie poznać jego możliwości, trakcję i zachowanie na drodze, sprawdzając gdzie są granice jego możliwości, aby w sytuacji ekstremalnej nie być zaskoczonym i wiedzieć na ile mogę sobie pozwolić by mimo "nagłej potrzeby" dotrzeć szybko do celu, ale przede wszystkim dotrzeć. To że jechałem Packą 185 a Aspenem ok 200 nie znaczy że robię tak na co dzień, a jedynie dla poznania granic, których mam nadzieję nie musieć osiągać...
wiem że takie postępowanie wzbudza u wielu negatywne emocje, bo popełniłem kiedyś post "Packa na torze" gdzie opisywałem swoje wrażenia z pobytu na "szkole doskonalenia jazdy" na torze w Bednarach pod Poznaniem, co spotkało się z dużym niezrozumieniem. Miałem tam możliwość sprawdzenia zachowania Packi w różnych warunkach, z zachowaniem pełnego bezpieczeństwa (na miarę możliwości)
co moim zdaniem bardzo przyczynia się do poznania samochodu i jego dalszego bezpiecznego użytkowania. Podsumowując , krytykowanie kogoś tylko i wyłącznie z powodu iż chce wiedzieć co jego auto może i jak się zachowuje w sytuacjach granicznych, bez poznania genezy tych wyników (osiągów)
uważam za " lekką przesadę "
w pryncypiach w pełni zgadzam się z przedmówcami, ani Packa, ani Aspen nie zostały stworzone do wyścigów i do zbyt szybkiej jazdy się nie nadają. Pytanie tylko gdzie jest ta granica?..
Ja chcąc bezpiecznie i pewnie użytkować auto, staram się dogłębnie poznać jego możliwości, trakcję i zachowanie na drodze, sprawdzając gdzie są granice jego możliwości, aby w sytuacji ekstremalnej nie być zaskoczonym i wiedzieć na ile mogę sobie pozwolić by mimo "nagłej potrzeby" dotrzeć szybko do celu, ale przede wszystkim dotrzeć. To że jechałem Packą 185 a Aspenem ok 200 nie znaczy że robię tak na co dzień, a jedynie dla poznania granic, których mam nadzieję nie musieć osiągać...
wiem że takie postępowanie wzbudza u wielu negatywne emocje, bo popełniłem kiedyś post "Packa na torze" gdzie opisywałem swoje wrażenia z pobytu na "szkole doskonalenia jazdy" na torze w Bednarach pod Poznaniem, co spotkało się z dużym niezrozumieniem. Miałem tam możliwość sprawdzenia zachowania Packi w różnych warunkach, z zachowaniem pełnego bezpieczeństwa (na miarę możliwości)
co moim zdaniem bardzo przyczynia się do poznania samochodu i jego dalszego bezpiecznego użytkowania. Podsumowując , krytykowanie kogoś tylko i wyłącznie z powodu iż chce wiedzieć co jego auto może i jak się zachowuje w sytuacjach granicznych, bez poznania genezy tych wyników (osiągów)
uważam za " lekką przesadę "
pozdrawiam Piotr
http://cprojects.pl
__________________________
Umysł jest jak spadochron
Nie działa jeśli nie jest otwarty
http://cprojects.pl
__________________________
Umysł jest jak spadochron
Nie działa jeśli nie jest otwarty
- głodźillaryki
- Posty: 1072
- Rejestracja: 29 paź 2015 06:35 pm
- Lokalizacja: Ryki
- Samochód: Pacifica 3.5 awd / dodge grand caravan 3.8
- Postawił flaszek: 12
- Dostał flaszek: 18
Ja uważam ,że doszlo do .... pewnego nieporozumienia
Moim zdaniem wiedzieć jakie są mozliwosci samochodu jest wrecz wskazanym... biorąc pod uwage dość marny vmax i takie sobie przyspieszenie....
Sam doswiadczylem kiedys niewiedzy jadąc Pacificą podjąłem złą decyzję co do wyprzedzania... myslalem ,że będzie redukcia i dluga ,a tu zaskoczenie ,bo za szybko było i trzeba było na czwórce manewr dokonczyc co nie bylo już wcale bezpieczne .
Także wiedziec co mozna jest moim zdaniem ok... ale używać tego samochodu w stylu sportowym i jeszcze myslec o likwidacji odcinki żeby kręcił wiecej .... jechał szybciej... jest proszeniem sie o rychłe kłopoty... nie tylko z silnikiem, którego konstrukcja nie jest szałem niezawodnosci i wytrzymalosci, ale tez ze skrzynią i wrescie z calym autem ,które nie zostało stworzone do szybkiej jazdy... co zresztą czuć na zakrętach i widac na liczniku
Myślę, że kierowca Packi w przeciwienstwie do jakiegos młodzika w BMW Swojego ojca lub w jakims bardziej lub mniej sportowym cupe. nie powinien miec ciśnienia by odskoczyc. innym spod świateł, lub wszystkich i wszystko wyprzedzac...
Tym się raczej jezdzi bardzej... dostojnie niz szybko
Moim zdaniem wiedzieć jakie są mozliwosci samochodu jest wrecz wskazanym... biorąc pod uwage dość marny vmax i takie sobie przyspieszenie....
Sam doswiadczylem kiedys niewiedzy jadąc Pacificą podjąłem złą decyzję co do wyprzedzania... myslalem ,że będzie redukcia i dluga ,a tu zaskoczenie ,bo za szybko było i trzeba było na czwórce manewr dokonczyc co nie bylo już wcale bezpieczne .
Także wiedziec co mozna jest moim zdaniem ok... ale używać tego samochodu w stylu sportowym i jeszcze myslec o likwidacji odcinki żeby kręcił wiecej .... jechał szybciej... jest proszeniem sie o rychłe kłopoty... nie tylko z silnikiem, którego konstrukcja nie jest szałem niezawodnosci i wytrzymalosci, ale tez ze skrzynią i wrescie z calym autem ,które nie zostało stworzone do szybkiej jazdy... co zresztą czuć na zakrętach i widac na liczniku
Myślę, że kierowca Packi w przeciwienstwie do jakiegos młodzika w BMW Swojego ojca lub w jakims bardziej lub mniej sportowym cupe. nie powinien miec ciśnienia by odskoczyc. innym spod świateł, lub wszystkich i wszystko wyprzedzac...
Tym się raczej jezdzi bardzej... dostojnie niz szybko
Usilnie staram się pisać poprawnie , i nie robić błędów ortograficznych ( czasami się to udaje...)