Wymianę amortyzatorów na amortyzatory bilstein B6.
-
- Posty: 98
- Rejestracja: 11 lip 2013 09:26 am
- Lokalizacja: Warszawa / Mszczonów
- Samochód: Chrysler Pacifica '05 3.5 (lpg) AWD Turning
Wymianę amortyzatorów na amortyzatory bilstein B6.
Planuję wymianę amortyzatorów na amortyzatory bilstein B6.
Nie ma dedykowanych do Pac...
Zakład który robi takie na zamówienie wywala bebechy z oryginału i wkłada nowe twardsze.
Problem jest taki, że nie mają warunków albo nie chcą trzymać auta na podnośniku 3 dni.
Jedyna opcja do dostarczenie im oryginału...
Tu moje pytanie, kto i gdzie wymieniał?
Znacie może warsztat, który wymontuje mi amortyzatory i przetrzyma auto do czasu dostarczenia nowych?
Inną opcją, którą rozważam to zakup używanych amortyzatorów - podmiana wkładu, a znalezienie warsztatu, który to zamontuje staje się wtedy prostsze...
Obawy mam tylko takie, że obudowy tychże używek mogą być gorsze od tych co mam...
Nie ma dedykowanych do Pac...
Zakład który robi takie na zamówienie wywala bebechy z oryginału i wkłada nowe twardsze.
Problem jest taki, że nie mają warunków albo nie chcą trzymać auta na podnośniku 3 dni.
Jedyna opcja do dostarczenie im oryginału...
Tu moje pytanie, kto i gdzie wymieniał?
Znacie może warsztat, który wymontuje mi amortyzatory i przetrzyma auto do czasu dostarczenia nowych?
Inną opcją, którą rozważam to zakup używanych amortyzatorów - podmiana wkładu, a znalezienie warsztatu, który to zamontuje staje się wtedy prostsze...
Obawy mam tylko takie, że obudowy tychże używek mogą być gorsze od tych co mam...
-
- Posty: 98
- Rejestracja: 11 lip 2013 09:26 am
- Lokalizacja: Warszawa / Mszczonów
- Samochód: Chrysler Pacifica '05 3.5 (lpg) AWD Turning
Patrycy, Dzięki za propozycję. Po poprzednim właścicielu mam amory z regulacją konta pochylenia, którą chciałbym zachować...
Jeżeli Twoje oryginały mają taką regulację to super. Uprościło by to całą operację.
Jeżeli nie mają, to na tą chwilę będę szukał dalej... szkoda kasy aby 2 razy skręcali mi auto
(wymontowanie moich, zamontowanie tymczasowych i powrót na zmienione)
Co do kosztów.
Samo "wyprodukowanie" nowych to koszt 800 zł / sztuka + montaż.
Z tego co można przeczytać na forum auto dużo zyskuje na prowadzeniu.
Do dziś wspominam jazdę po pomorzu, kiedy nie mogłem jechać szybciej niż max 50. Miejscowe Golfy szału dostawały kiedy jechały za mną...
Józek, Dokładnie u nich chcę to robić.
Rozmawiałem z właścicielem i podobno warsztat im się spalił.
Tak więc nie ma szansy by zostawić u nich auto z opcją "na gotowo".
Jeżeli Twoje oryginały mają taką regulację to super. Uprościło by to całą operację.
Jeżeli nie mają, to na tą chwilę będę szukał dalej... szkoda kasy aby 2 razy skręcali mi auto
(wymontowanie moich, zamontowanie tymczasowych i powrót na zmienione)
Co do kosztów.
Samo "wyprodukowanie" nowych to koszt 800 zł / sztuka + montaż.
Z tego co można przeczytać na forum auto dużo zyskuje na prowadzeniu.
Do dziś wspominam jazdę po pomorzu, kiedy nie mogłem jechać szybciej niż max 50. Miejscowe Golfy szału dostawały kiedy jechały za mną...
Józek, Dokładnie u nich chcę to robić.
Rozmawiałem z właścicielem i podobno warsztat im się spalił.
Tak więc nie ma szansy by zostawić u nich auto z opcją "na gotowo".
Przód się wymienia. Tył zostaje oryginalny bo ma samopoziomowanie. Auto zmienia się nie poznania po zmianie samego przodu. Podobno jeździ po europejsku.
A jak się zmieni tył na amory bez samopoziomowania to przy 6 osobach tył siedzi...
A jak się zmieni tył na amory bez samopoziomowania to przy 6 osobach tył siedzi...
http://www.pacificaforum.pl/viewtopic.php?t=4301
[img]http://tinyurl.com/nrtwpfq[/img]
[img]http://tinyurl.com/nrtwpfq[/img]
- tedi
- Posty: 2951
- Rejestracja: 18 lis 2008 09:55 pm
- Lokalizacja: .
- Samochód:
- Postawił flaszek: 7
- Dostał flaszek: 4
Właśnie tak oryginalne z pierwszego montażu nie maja ich. A jak się kupuje nowe to najczęściej już maja fasolki co umożliwia regulację konta pochylenia.Patrycy pisze:Że mają otwory "fasolki" i na nich się reguluje?
pozdrawiam. tedi
Lepiej stracić sekundę w życiu , jak życie w ciągu sekundy.
Od dużego silnika lepszy jest.......większy silnik :))))))))))))
www.autopiekuta.pl
Lepiej stracić sekundę w życiu , jak życie w ciągu sekundy.
Od dużego silnika lepszy jest.......większy silnik :))))))))))))
www.autopiekuta.pl
- M.
- Posty: 4979
- Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
- Postawił flaszek: 39
- Dostał flaszek: 60
Czy ktoś widział by po zmontowaniu auta trafiało ono na ścieżkę diagnostyczna i tam magik ustawiał kąty, zbieżność i takie tam? Zdecydowanie nie.
Proces produkcyjny przewiduje punkty technologiczne, które są tam gdzie mają być. Nie milimetr bliżej lub dalej, bardziej w prawo lub lewo albo góra / dół.
Amortyzator ma okrągłe dziury to i ustawia się jak trzeba gdzie trzeba i z zachowaniem kątów.
Maglownica przychodzi z drążkami i końcówkami wkręconymi na tyle ile trzeba. Zamontowana - i kiera stoi prosto a koła są jak trzeba.
Auto idzie do eksploatacji - tu się ugnie, tam się uciągnie, a to znowu kierowca przytrze sankami o leżącego policjanta, coś się wytrze i pojawi się luz to tu to tam. Luzy się posumują czasami odejmą.
Technologiczne punkty zmieniają swoje położenie i wtedy wymiana amortyzatorów wymaga korekty ustawienia - stąd serwisowe amory nigdy nie będą miały okrągłych dziurek ale właśnie fasolki - co by zniwelować różnice w położeniu punktów montażowych. Te różnice mogą być (i zwykle są) niezauważalne - ale są i żeby było git wymagają korekt ustawień.
Proces produkcyjny przewiduje punkty technologiczne, które są tam gdzie mają być. Nie milimetr bliżej lub dalej, bardziej w prawo lub lewo albo góra / dół.
Amortyzator ma okrągłe dziury to i ustawia się jak trzeba gdzie trzeba i z zachowaniem kątów.
Maglownica przychodzi z drążkami i końcówkami wkręconymi na tyle ile trzeba. Zamontowana - i kiera stoi prosto a koła są jak trzeba.
Auto idzie do eksploatacji - tu się ugnie, tam się uciągnie, a to znowu kierowca przytrze sankami o leżącego policjanta, coś się wytrze i pojawi się luz to tu to tam. Luzy się posumują czasami odejmą.
Technologiczne punkty zmieniają swoje położenie i wtedy wymiana amortyzatorów wymaga korekty ustawienia - stąd serwisowe amory nigdy nie będą miały okrągłych dziurek ale właśnie fasolki - co by zniwelować różnice w położeniu punktów montażowych. Te różnice mogą być (i zwykle są) niezauważalne - ale są i żeby było git wymagają korekt ustawień.
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.