chryslerforum.pl

Sprzedam Chrysler Pacifica 3.5 Touring rocznik 2004. VIN: 2C4GM68414R559033. Auto z automatyczną hydrauliczną skrzynią biegów z ręczną zmianą biegów i napęd na przód, wyposażone w instalację gazową. Sprowadzone z USA w roku 2006 jako auto bezwypadkowe ( w Polsce miało jakąś przygodę więc nie piszę , że jest bezwypadkowe ). Przegląd do stycznia 2019.
Wyposażenie :
- ksenony, led-y
- światła do jazdy dziennej
- 6 foteli ( 4 kapitańskie, przednie sterowane elektrycznie )
- radio JVC ( dvd, divix, mp3, bluetooth, usb, kamera, pilot ) + wzmacniacz
- instalacja LPG- sterownik Stag 300, wtryski Keihin
- klimatyzacja ( niesprawna, prawdopodobnie sprężarka do wymiany, dodaję drugą do regeneracji aby auto na czas naprawy było mobilne )
- relingi dachowe
- tapicerka welurowa w stanie bdb
Dodatkowo dodaję:
- komplet kół na felgach aluminiowych
- radio CB
Wymienione w ostatni czasie: olej w silniku i skrzyni z wymianą miski, górne mocowanie amortyzatorów z łożyskami, końcówki drążków i łączniki stabilizatorów, kompletny rozrząd.
Do wymiany progi ! Maska aluminiowa do malowania ( przypadłość modelu ).
Auto w ciągłej eksploatacji.
Więcej informacji udzielę telefonicznie- 602 - pokaż numer telefonu - Sebastian.
Na życzenie więcej fotek mogę podesłać lub dodać.

No i Sebek , nadszedł kres Twojej przygody z Packą !!!!

Jędrek pisze: ↑

11 kwie 2018 02:48 pm

No i Sebek , nadszedł kres Twojej przygody z Packą !!!!

Ale dalej będzie po amerykańcku tylko bardziej luksusowo

Seba,
Zrzucisz zasłonę, bo nic nie widać co za nią?

Ależ owszem kolego M.
Zaliczkowany Cadillac SRX 4.6 2006 .
Wersja bodajże wszystkomająca z opcją dokupienia lądowiska dla hejhoptera .
Packa fajna ale dość kłopotliwa w użytkowaniu dla pięciu osób.

Hmmmmm
Wszystkomajaca powiadasz....
jacuzi? lub co najmniej fontanna?

Mariuszu, tak jest wszystkomająca. Przecież basen czy jakuzzi to wyposażenie standardowe . Wbudowany garaż nawet ma . Ale nie ma tego co masz Ty a aspenie nawet za sowitą dopłatą nie ma takiej opcji

Uspokoiłeś mnie.
Wash & go

No i ni ma. Płakałem jak sprzedawałem. Szerokości dla następcy.

Sebuś,
Pełen szacun.
Z jednej strony smutek - bo wszak to była jedna z ostatnich zacnych, z drugiej radość - bo zmiany oznaczają rozwój.
Wypada mieć nadzieję, że trafiła w godne ręce, i że nowy właściciel pochwali się.
Teraz czekamy na wieści o następcy... U Ciebie rzecz jasna.
Pozdrawiam
M.

Panie M. dziękuję za miłe słowa otuchy. Auto sprzedane ale już na następnej aukcji wystawione przez kupującego jako praktycznie ideał. Nie ma wzmianki o niedziałającej klimie czy dziurawych progach. O cenie to już nie wspomnę. Cena zakupu była niższa niż na forum. Nawet zdjęcia zrobione u mnie pod domem i wklejony mój opis ale niekompletny.

Dajesz namiary na aukcję. Trzeba kupujących uprzedzić.
No brak słów...