Większość z Was już pewnie to sobie zrobiła, tak że opis dla tych co zastanawiają się jak to zrobić. I tu + dla Golden'a bo kolejny opis zainspirowany jego pytaniem, z którego inni pewnie też skorzystają.
Nie ma tu żadnych odkrywczych spraw bo o takiej przeróbce wspominał już np Jarkowy
jarkowy pisze:Przeciwmgielne z tyłu zamontowano mi dość po chamsku ale się sprawdza. Wyjąto lampę rozwiercono ją z boku na wysokości pozycji i wstawiono żarówkę od hamilców 21W wraz z oprawką z zewnątrz nie widać żadnej różnicy lampa nie paruje. No i dodatkowy włacznik dostawiony w deske koło dźwigni hamulca ręcznego..
ale postanowiłem ten temat ogarnąć.
-------
Na dzień dobry musimy się zapatrzyć w oprawkę, żarówki takiej jaka powinna być do przeciwmgielnych czyli 21W lub jej odpowiednika.
Najprościej udać się do uniwersalnego sklepu motoryzacyjnego i przeglądnąć oprawki do kierunkowskazów z rożnych samochodów,takich oprawek potrzebujemy sztuk 2.
Kryteria wyboru:
- Wysokość tego co wystaje poza lampę musi być jak najmniejsza aby nie było problemu z ograniczonym miejscem między lampą a karoserią
Zaznaczone na czerwono na zdjęciu poniżej - Mocowanie elementu w lampie musi być na tyle proste abyśmy mogli go spokojnie bez nerwów przy jednym browarku wypiłować
Zaznaczone na niebiesko na zdjęciu poniżej
Jak już mamy zakupione te dwie oprawki to zaczynamy działać.
Otwieramy klapę i wykręcamy dwie śruby na klucz 10 w bocznej wnęce, które pozwolą na demontaż lampy. Oceniamy gdzie w w koło żarówki STOP jest najwięcej miejsca na naszą dodatkową żarówkę.
Następnie bierzemy jedną, z zakupionych oprawek i odcinamy tą część która wystaje ponad lampę.
Linia cięcia jest zaznaczona na czerwono – niestety straty muszą być ale to mniej kosztuje niż nowa lampa.
Obcięta dupę oprawki przyklejamy jakimś sposobem do lampy (plastelina, taśma, klej na gorąco) obojętnie czym ale ma się to dać odkleić. Po umocowaniu dupki wkładamy lampę do auta i sprawdzamy czy się wszystko mieści i nie ma problemów z mocowaniem i przykręceniem lampy.
Jak wszystko nam pasuje to wyciągamy lampę odznaczamy gdzie ma być dupka i odklejamy ją.
Bierzemy nie potrzebny nam kawałek plastiku (wiadro, obudowa po czymś) obojętnie jaki o podobnych właściwościach jak tylna część lampy.
Odznaczamy na nim środek otworu i wywiercamy otwór zgodny z fi naszej oprawki tu z pomocą przychodzi wiertło stopniowe, które zawsze warto mieć w szufladzie, przyda się ono zapewne nie raz.
Pamiętajmy, że średnica otworu musi być zgodna z ze średnica naszej oprawki i lepiej zrobić mniejszą i podpiłować niż za duża. Następnie przy pomocy iglaków piłujemy ząbki do mocowania naszej żarówki, tak aby możliwe było jej mocowanie.
Po pełnym sukcesie mocowania żarówki we wiaderku robimy to samo w lampie.
^^^Ci wieża w swoje umiejętności manualne mogą ten krok pominąć i wiercić od razu w lampie^^^
Tu się przydaje pomoc drugiej osoby, żeby wiercić do „ góry nogami” tak by wióry z plastiku nie spadały do środka lampy, bo później trzeba się namęczyć z ich odessaniem przez odkurzacz. Postępujemy tak samo jak przy pracach przy wiaderku.
Oprawki mają oring uszczelniający, jeżeli z jakiś powodów nie przylega on nam dobrze, to uszczelniamy oprawkę silikonem odpornym na działanie warunków atmosferycznych, tak aby lampa się nie brudziła i parowała.
Jak już mamy oprawioną oprawkę bierzemy się za instalacje.
Ja zrobiłem to w ten sposób:
W obwód tylnego światła obrysowego wpiąłem się z kablami, kabelek z „+” obrysu jest połączony z „+” dostawionej oprawki, a „-‘’ został wprowadzony do środka auta i przeprowadzony wzdłuż lewej strony pod listwami do nowo dodanego wyłącznika.
Takie rozwiązanie daje nam możliwość włączenia i wyłączenia światła dowolnie wg uznania od chwili gdy mamy zapalone światła pozycyjne.
Światło przeciw mgłowe gaśnie razem z wyłączeniem świateł.
*** / ostatnio pojawiła się informacja na forum, że po modyfikacji przednich lamp, sterownik przechodzi w tryb serwisowy i przednie światła szaleją, nie wykluczone że tu będzie podobnie, i trzeba będzie wprowadzić jakąś korektę do układu, ja na razie tak używam i nie ma problemów, Ci co zakładali haki chyba też mają podobnie i nic się nie dzieje / ***
Tu zdjęcie testowego włącznika jeszcze przed osadzeniem go w element deski rozdzielczej,
Na miejsce osadzenia wyłącznika najlepiej wybrać okolice wajchy od hamulca ręcznego z łatwym dostępem od tyłu aby się upewnić czy nie ma tam jakiś kabli, sterowników albo metalowych elementów utrudniających nam montaż.
W zależności od wyłącznika jaki użyjemy taki będzie sposób jego montażu, ja docelowo wybrałem z www.tme.pl o symbolu R13112B8W02BRN2
Jego montaż jest analogiczny do montażu oprawki w lampie.
Znaczymy, wiercimy, piłujemy wypust na zatrzask, ułatwiona sprawa, że można ściągnąć rysunek jego montażu.
Po zakończeniu prac mamy w lampie o jedną żarówkę
więcej i możemy śmiało jechać w mgliste drogi
nastąpiła zmiana biegunów teraz do środka idzie + i dodatkowa masaW obwód tylnego światła obrysowego wpiąłem się z kablami, kabelek z „+” obrysu jest połączony z „+” dostawionej oprawki, a „-‘’ został wprowadzony do środka auta i przeprowadzony wzdłuż lewej strony pod listwami do nowo dodanego wyłącznika.
pozwala to na uruchomienie diody na pizdraku tak, że widać iż mamy zapalone światło
dla tych co nie chcą integrować w lampę
a nie podoba się stercząca lampa pod zderzakiem
to możecie sobie zrobić tak :
kwestia dobrana odpowiedniego kształtu lampy
dobrze jak ma wargę, która zamaskuje ładnie otwór w zderzaku
ta ze zdjęcia pochodzi z honda civic od znajomego