Urwany bagnet - oleju silnika
-
- Posty: 359
- Rejestracja: 19 sie 2010 01:19 pm
- Lokalizacja: Wrocław
- Samochód: Touring 3,5 AWD 2005
Urwany bagnet - oleju silnika
Chyba jestem nadgorliwy i za często sprawdzałem poziom oleju w silniku
Wczoraj przy kolejnej próbie urwał mi się ten żółty uchwyt od bagnetu i bagnet został w w obudowie. Wkręciłem w żółty plastik śrubkę i wyciągnąłem go ze środku - ale już raczej nie da się tego naprawić... Ma ktoś z Was którzy wymieniali silnik lub z innej okazji - sam bagnet (ten środek)? obudowy metalowej nie potrzebuje - tylko metalowy bagnet + żółty uchwyt na końcu (w jednej części )
na allegro są trzy aukcje - ale tylko do skrzyni
Wczoraj przy kolejnej próbie urwał mi się ten żółty uchwyt od bagnetu i bagnet został w w obudowie. Wkręciłem w żółty plastik śrubkę i wyciągnąłem go ze środku - ale już raczej nie da się tego naprawić... Ma ktoś z Was którzy wymieniali silnik lub z innej okazji - sam bagnet (ten środek)? obudowy metalowej nie potrzebuje - tylko metalowy bagnet + żółty uchwyt na końcu (w jednej części )
na allegro są trzy aukcje - ale tylko do skrzyni
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970 01:00 am przez PelEe, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 359
- Rejestracja: 19 sie 2010 01:19 pm
- Lokalizacja: Wrocław
- Samochód: Touring 3,5 AWD 2005
w sumie to nie pomyślałem o tym - podjadę dzisiaj do dealera bo mam pod domem - ale znając ich ceny pewnie to będzie kosztowało 199 pLN dam znać jutro...
Ostatnio zmieniony 19 cze 2012 12:12 pm przez PelEe, łącznie zmieniany 1 raz.
- M.
- Posty: 4979
- Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
- Postawił flaszek: 39
- Dostał flaszek: 60
PelEe,
To poniżej określonego przez Ciebie kosztu masz opcje importu indywidualnego.
Bagnet $7,13
Wysyłka $40
ewentualny VAT w PL 23% choć przy takiej wartości przesyłki nikt z VATem bawić sie raczej nie będzie i celnicy zwolnią.
Na złotówki przy kursie 3,5 wychodzi 164,95 - w tym głównie wysyłka.
Żeby było lepiej zamów sobie jeszcze to co jest zawsze potrzebne i koszt wysyłki sie rozłoży na filtry lub inne elementy.
To poniżej określonego przez Ciebie kosztu masz opcje importu indywidualnego.
Bagnet $7,13
Wysyłka $40
ewentualny VAT w PL 23% choć przy takiej wartości przesyłki nikt z VATem bawić sie raczej nie będzie i celnicy zwolnią.
Na złotówki przy kursie 3,5 wychodzi 164,95 - w tym głównie wysyłka.
Żeby było lepiej zamów sobie jeszcze to co jest zawsze potrzebne i koszt wysyłki sie rozłoży na filtry lub inne elementy.
- M.
- Posty: 4979
- Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
- Postawił flaszek: 39
- Dostał flaszek: 60
Przy tej cenie w Polsce może warto rozważyc eksport packowych bagnetów do USA?
Cena przeszła moje najśmielsze przypuszczenia, ale po raz kolejny potwierdziła zasadę przypomnianą przez Tadeusza powyżej.
Zamiast szukać, żebrać, tracić czas i dodatkowo pieniądze na koszty wysyłki - kierunek dealer w pierwszej kolejności. Jak cena porównywalna - zawsze biorę od dealera a jak zaporowa to rozsądnie wybieram na rynku.
Szare komórki podobnie jak wszystko inne - jak nieużywane - zanikają.
Dbajmy o ich kondycję
Cena przeszła moje najśmielsze przypuszczenia, ale po raz kolejny potwierdziła zasadę przypomnianą przez Tadeusza powyżej.
Zamiast szukać, żebrać, tracić czas i dodatkowo pieniądze na koszty wysyłki - kierunek dealer w pierwszej kolejności. Jak cena porównywalna - zawsze biorę od dealera a jak zaporowa to rozsądnie wybieram na rynku.
Szare komórki podobnie jak wszystko inne - jak nieużywane - zanikają.
Dbajmy o ich kondycję
- M.
- Posty: 4979
- Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
- Postawił flaszek: 39
- Dostał flaszek: 60
PelEe,
Bo flaszka była za zdroworozsądkowe myślenie. Tedi przypomniał obiektywną prawdę, o której większość albo nie pamięta, albo nie chce jej przyjąć do świadomości.
Ale co mi tam. Leci i dla Ciebie flaszka za słuchanie, wyciąganie wniosków i wykonaną pracę, która potwierdziła regułę.
Pozdrawiam
Mariusz
Bo flaszka była za zdroworozsądkowe myślenie. Tedi przypomniał obiektywną prawdę, o której większość albo nie pamięta, albo nie chce jej przyjąć do świadomości.
Ale co mi tam. Leci i dla Ciebie flaszka za słuchanie, wyciąganie wniosków i wykonaną pracę, która potwierdziła regułę.
Pozdrawiam
Mariusz
- M.
- Posty: 4979
- Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
- Postawił flaszek: 39
- Dostał flaszek: 60
PelEe,
Rzecz jasna - ale wyłącznie na te części, co rzadko chodzą i zalegają istotne stany w magazynach. Inne części to zupełnie inna bajka, choc też objęta akcją jak to określiłeś "nowej polityki cenowej" - działanie cenowe w przeciwnym kierunku.PelEe pisze:"Nowe niższe ceny na części samochodowe - zapraszamy" - może jakaś nowa polityka cenowa?
- UV
- Posty: 565
- Rejestracja: 19 lip 2012 07:47 am
- Lokalizacja: https://www.google.no/maps/place/Steinr ... ta=!3m1!4b
- Samochód: AVD 2007 LPG
- Postawił flaszek: 1
- Dostał flaszek: 1
Pytanie pewnie wyda się głupie takie z typu przysłowiowej blondynki.
Zawsze do tej pory w autach na bagnecie miałem napisane min/max.
w Pacce jest kratka a powyżej niej takie zaokrąglenie. Jak kupowałem auto poziom oleju był do tego zaokrąglenia i myślałem że tak musi być, pieczołowicie pilnowałem takiego stanu rzeczy.
{Mam nadzieję że nie urwie mi się uchwyt jak dla PelEe}
Po wymianie oleju w serwisie stan oleju kończył się wraz z górną krawędzią kratki na bagnecie.
Więc stwierdziłem że to chyba jednak tak musi być.
Teraz nasuwa mi się pytanie czy przy zbyt wysokim stanie oleju silnikowego nie istniało ryzyko wywalenia jakiegoś tam oringu albo czegoś tam jeszcze?
Zawsze do tej pory w autach na bagnecie miałem napisane min/max.
w Pacce jest kratka a powyżej niej takie zaokrąglenie. Jak kupowałem auto poziom oleju był do tego zaokrąglenia i myślałem że tak musi być, pieczołowicie pilnowałem takiego stanu rzeczy.
{Mam nadzieję że nie urwie mi się uchwyt jak dla PelEe}
Po wymianie oleju w serwisie stan oleju kończył się wraz z górną krawędzią kratki na bagnecie.
Więc stwierdziłem że to chyba jednak tak musi być.
Teraz nasuwa mi się pytanie czy przy zbyt wysokim stanie oleju silnikowego nie istniało ryzyko wywalenia jakiegoś tam oringu albo czegoś tam jeszcze?
******************************************
Nie zawsze mów, co wiesz,
ale zawsze wiedz, co mówisz.
******************************************
Nie zawsze mów, co wiesz,
ale zawsze wiedz, co mówisz.
******************************************
- tedi
- Posty: 2951
- Rejestracja: 18 lis 2008 09:55 pm
- Lokalizacja: .
- Samochód:
- Postawił flaszek: 7
- Dostał flaszek: 4
Tak powinno być górna część kratki jak to ładnie nazwałeś to poziom max a dolna część to minimumUV pisze:Po wymianie oleju w serwisie stan oleju kończył się wraz z górną krawędzią kratki na bagnecie.
Więc stwierdziłem że to chyba jednak tak musi być.
pozdrawiam. tedi
Lepiej stracić sekundę w życiu , jak życie w ciągu sekundy.
Od dużego silnika lepszy jest.......większy silnik :))))))))))))
www.autopiekuta.pl
Lepiej stracić sekundę w życiu , jak życie w ciągu sekundy.
Od dużego silnika lepszy jest.......większy silnik :))))))))))))
www.autopiekuta.pl
Ciekawostka,nie należy kupować używanego bagnetu,gdyż nowy kupuje się wg numeru VIN- do silnika 3.5 chryslera pacifica jest wiele rodzajów długości miarki (wysokości pomiaru)Na VI możemy bagnety wyciągnąć i porównać,aby potwierdzić tą teorię
Ostatnio zmieniony 04 lis 2012 08:15 pm przez Łuki, łącznie zmieniany 1 raz.
Gas-guzzler